Kaja Godek, członek zarządu Fundacji Życie i Rodzina, w rozmowie z DoRzeczy.pl komentuje ostatnie wypowiedzi Szymona Hołowni oraz plany koalicji rządzącej dotyczące aborcji. Jej słowa budzą niepokój – zwłaszcza w kontekście niedawnego tragicznego zdarzenia w Oleśnicy.
„To szokujące! Hołownia nawołuje do legalizacji aborcji po morderstwie dziecka”
Kaja Godek nie kryje zaskoczenia reakcją Szymona Hołowni na morderstwo dziecka w dziewiątym miesiącu ciąży. – Jego komentarz to wezwanie do jak najszybszej legalizacji aborcji na jeszcze większą skalę. To absolutnie szokujące, że po takim zdarzeniu można w mediach wypowiadać się w ten sposób – mówi aktywistka.
Zdaniem Godek, koalicja rządząca ma precyzyjny plan dotyczący liberalizacji prawa aborcyjnego. – Kilka miesięcy temu udało się sparaliżować działanie Komisji Nadzwyczajnej ds. Aborcji. Prace zostały zablokowane dzięki ogromnemu oporowi społecznemu – przypomina.
Co czeka Polskę po wyborach prezydenckich? „Legalizacja aborcji może być przyspieszona”
Godek nie ma wątpliwości, że jeśli Rafał Trzaskowski wygra wybory prezydenckie, prace nad zmianą prawa aborcyjnego zostaną przyspieszone. – Oczekuje się, że po wyborze nowego prezydenta komisja przyspieszy prace i uchwali prawo, które albo dekryminalizuje, albo legalizuje zabijanie nienarodzonych dzieci – mówi.
Jak podkreśla, zarówno legalizacja, jak i dekryminalizacja prowadzą do tego samego – braku odpowiedzialności za zabójstwo dzieci nienarodzonych. – De facto oznacza to brak ścigania sprawców, czy to do 12. tygodnia, czy nawet do ostatnich chwil przed porodem, jak w przypadku Oleśnicy – dodaje.
Czy Sejm zablokuje zmiany? „PSL realizuje program Platformy”
Na razie w Sejmie istnieje większość blokująca radykalne zmiany – PiS, Konfederacja i PSL mogą powstrzymać projekty liberalizujące aborcję. Problemem jest jednak postawa Polskiego Stronnictwa Ludowego.
– PSL obecnie realizuje program wyborczy Platformy Obywatelskiej. W ramach tego głosuje za wszystkimi lewicowymi rozwiązaniami i myślę, że zagłosuje również za aborcją – ocenia Godek.
Zdaniem aktywistki, Donald Tusk celowo przekształca PSL w swoją polityczną „przystawkę”. – To sprytne posunięcie. Likwiduje konkurencję, odbierając PSL-owi tożsamość partii konserwatywnej. Dlaczego liderzy PSL-u wchodzą w tę pułapkę? Nie potrafię odpowiedzieć – mówi.
Czy Polska czeka radykalna liberalizacja aborcji? Wszystko zależy od wyników wyborów prezydenckich i postawy posłów. Jedno jest pewne – walka o życie nienarodzonych wciąż trwa.

