W nocy z czwartku na piątek w Gorzowie Wielkopolskim doszło do bulwersującego incydentu – 22-letni mężczyzna zerwał i rzucił na ziemię dwie polskie flagi w Parku Wiosny Ludów. Sprawca został szybko namierzony dzięki miejskiemu monitoringowi.
Jak doszło do zdarzenia?
Około godziny 1:40 w piątek patrolujący centrum miasta policjant zauważył zerwane flagi leżące przy ul. Sikorskiego, niedaleko wejścia do parku. Kilkanaście minut wcześniej flagi znajdowały się na swoim miejscu.
Dyżurny operator monitoringu miejskiego przeanalizował nagrania, które ujawniły przebieg zdarzenia. Na filmie widać było trzech mężczyzn wychodzących z parku. Po krótkiej rozmowie rozeszli się, ale jeden z nich – idący w kierunku centrum – nagle zawrócił, zerwał dwie flagi wraz z uchwytami, a następnie je wyrzucił.
Szybka reakcja policji
Wszystkie patrole w mieście otrzymały rysopis sprawcy. Niedługo później nieumundurowani funkcjonariusze zauważyli mężczyznę przy ul. Obotryckiej. Gdy próbował uciekać, został obezwładniony i zatrzymany.
22-latek został przewieziony do gorzowskiej komendy, a w piątek – w rządowe święto flagi – trafił do prokuratury. Usłyszał zarzut usunięcia flagi, co zgodnie z polskim prawem jest przestępstwem zagrożonym grzywną, ograniczeniem wolności lub karą pozbawienia wolności do roku.
Dlaczego nie podano narodowości sprawcy?
W oficjalnym komunikacie nie ujawniono narodowości zatrzymanego ani jego personaliów. Brak tych informacji może sugerować, że mężczyzna jest obcokrajowcem, jednak policja nie potwierdziła tej kwestii.
To zdarzenie wywołało oburzenie wśród mieszkańców Gorzowa, zwłaszcza że miało miejsce w przeddzień Dnia Flagi Rzeczypospolitej Polskiej.

