W hali Wisły w Krakowie odbyła się konwencja wyborcza Grzegorza Brauna, kandydata na prezydenta RP z ramienia Konfederacji Korony Polskiej. Wśród zaproszonych gości znaleźli się m.in. Janusz Korwin-Mikke, Stanisław Michalkiewicz i Sebastian Pitoń. Na sali obecny był również kontrkandydat Brauna – Krzysztof Stanowski, szef Kanału Zero.
POLECAMY: Europoseł Braun: Niektórzy mieszkańcy Polski chcą zamienić kraj w Banderaland
„To zadanie dla prezydenta” – Braun o bezpieczeństwie
Grzegorz Braun rozpoczął swoje przemówienie od podziękowań dla przedmówców. – Bardzo postaram się zasłużyć za to, co tu dzisiaj usłyszałem – powiedział.
Następnie zwrócił się do zgromadzonych: – Bardzo chciałbym, abyśmy mocno stanęli w blokach startowych do szeregu następnych kampanii. Jak was tu widzę, wszyscy jesteście wezwani do tego, żeby działać dla Ojczyzny, dla Narodu, dla Kościoła Świętego. Wszyscy jesteście do tego wezwani, a ja będę sobie za zaszczyt i honor nie przeszkodzić, a dopomóc w tym, abyście mogli realizować wasze talenty, powołania i misje życiowe. Tymi słowami zwracam się też do kontrkandydatów – dodał, wskazując na Stanowskiego.
Braun podkreślił, że kluczowym zadaniem prezydenta jest zapewnienie bezpieczeństwa: – To jest zadanie dla prezydenta RP. Gdybyście Polacy, Rodacy, chcieli mi powierzyć ten urząd, to tak rozumiem jego sens – dbać o bezpieczeństwo w skali makroskali – geostrategicznej, w mikroskali – bezpieczeństwo ludzkiego życia.
„Precz z komuną, eurokomuną, żydokomuną” – kontrowersyjna „trójka programowa”
Kandydat przedstawił swoją tzw. „trójkę programową”, która wywołała aplauz wśród zgromadzonych: – Precz z komuną, precz z eurokomuną, precz z żydokomuną.
W odpowiedzi publiczność zaczęła skandować jego nazwisko. Braun skomentował to słowami: – To nie mnie fetujecie i nagradzacie, oddychacie z ulgą, że czasem krótkim słowem, prostym zdaniem można odnieść się do rzeczywistości, a nie owijać w bawełnę, powiedzieć coś naprawdę, a nie dla kampanijnego picu.
Zapewnił jednak, że jego program nie jest wezwaniem do walki ras czy klas: – Niech się nikt nie boi, że idziemy z programem walki ras i klas, że nasze po trzykroć precz komuś zagraża. Nie. „Nasza chata z kraja”, mamy obowiązki polskie, chcemy, że Polak w Polsce będąc gospodarzem mógł swoje dzieci na Polaków wychować, kształcić i doczekać się jeszcze pięknych chwil, kiedy młodzi ludzie dorośleją i przejmują obowiązki.
„Nie pozwolimy odbierać naszej przyszłości” – Braun o ochronie dzieci
Kandydat ostro skrytykował próby ingerencji w wychowanie młodego pokolenia: – Nie pozwolimy, by naszą przyszłość odbierano przez odbieranie naszych dzieci – dosłownie i w przenośni. (…) Nie zgodzimy się na to, aby na naszych dzieciach eksperymentować. (…) Nie zgodzimy się na to, by nasze dzieci deprawować. (…) Głoszę program nietolerancji dla deprawacji i dezinformacji polskich dzieci w szkole.
W mocnych słowach odniósł się również do kwestii edukacji: – Wzywam polskich mężczyzn, by nie zgadzali się na to, by zboczeńcy uczyli dzieci tolerancji.
Podsumowanie
Grzegorz Braun podczas krakowskiej konwencji przedstawił swój program, w którym nacisk położył na bezpieczeństwo, walkę z ideologiami lewicowymi oraz ochronę dzieci przed deprawacją. Jego słowa spotkały się z entuzjazmem zwolenników, ale z pewnością wywołają też gorące dyskusje wśród przeciwników.

