Szef MSZ Radosław Sikorski przedstawił w Sejmie założenia polskiej polityki zagranicznej na 2025 rok. Jego wystąpienie wywołało mieszane reakcje – od pochwał po krytykę, m.in. ze strony marszałka Szymona Hołowni.
Sikorski o sukcesach Polski i wyzwaniach na przyszłość
Podczas exposé minister Sikorski podkreślił, że Polska w ciągu ostatnich 35 lat osiągnęła ogromny postęp, doganiając rozwinięte państwa Zachodu.
– Nasze PKB per capita podwoiło się od czasu wejścia do UE i dziś sięga prawie 80 proc. unijnej średniej. Rok 2025 będzie rekordowy pod względem inwestycji – mówił szef dyplomacji.
Zwrócił też uwagę na zagrożenia dla bezpieczeństwa międzynarodowego, wskazując, że największym niebezpieczeństwem dla Polski byłby rozpad wspólnoty Zachodu.
– Nie stać nas na złudzenia ani osamotnienie. Dlatego zabiegamy o silne sojusze i chcemy być ich wiarygodnym współarchitektem – dodał.
Sikorski podkreślił również znaczenie jedności transatlantyckiej, argumentując, że obecność USA w Europie jest kluczowa dla bezpieczeństwa całego Zachodu.
Prezydent Duda rozczarowany brakiem wzmianki o Trójmorzu
Prezydent Andrzej Duda skrytykował wystąpienie Sikorskiego, wyrażając rozczarowanie brakiem odniesienia do inicjatywy Trójmorza.
– Szkoda, że na zakończenie exposé ministra padło partyjne hasło jednego z kandydatów w wyborach i szkoda, że tyle razy mieliśmy do czynienia z politycznymi, partyjnymi wycieczkami – ocenił prezydent.
Duda przypomniał, że już za kilka dni w Warszawie odbędzie się Szczyt Trójmorza, na który przyjadą prezydenci, szefowie rządów oraz przedstawiciele kluczowych partnerów międzynarodowych.
– Będzie to wielkie wydarzenie międzynarodowe – największe w okresie całej prezydencji w UE – podkreślił.
Hołownia: „Exposé nie jest miejscem na kampanijne slogany”
Krytyczny głos w sprawie wystąpienia Sikorskiego zabrał również marszałek Sejmu Szymon Hołownia.
– Nawet najlepsze exposé nie jest miejscem na kampanijne slogany. Chętnych do rozmowy o burzliwym dniu w Sejmie zapraszam na 19 do Czytelnika, czyli pod biuro Platformy – napisał na platformie X.
Dodał też: „To ludzie są najważniejsi”, podkreślając, że polityka powinna skupiać się na obywatelach, a nie na wewnętrznych rozgrywkach.
Podsumowanie
Exposé Sikorskiego spotkało się z różnorodnymi reakcjami – od uznania dla przedstawionych planów po krytykę za elementy kampanii politycznej. Wątpliwości wzbudził również brak wzmianki o Trójmorzu, które jest jednym z kluczowych projektów międzynarodowych z udziałem Polski.
Czy polska polityka zagraniczna w 2025 roku będzie spójna i skuteczna? Wszystko zależy od tego, czy uda się pogodzić różne wizje i priorytety przedstawicieli władz.

