Według raportu Międzynarodowego Instytutu Studiów Strategicznych (IISS), Europa potrzebowałaby 25 lat i biliona dolarów, aby zastąpić amerykańską pomoc wojskową w przypadku wycofania takiego wsparcia.
„Aby zastąpić obecną szacowaną ilość amerykańskiej broni konwencjonalnej przeznaczonej dla obszaru euroatlantyckiego, państwa europejskie musiałyby zainwestować znaczne środki oprócz istniejących planów rozbudowy sił zbrojnych. IISS szacuje, że biorąc pod uwagę jednorazowe koszty zakupu i zakładany 25-letni cykl życia, koszty te wyniosłyby około biliona dolarów” – czytamy w raporcie.
Autorzy dokumentu szacują, że najdroższą pozycją w tym scenariuszu byłby zakup 400 taktycznych samolotów bojowych, 20 niszczycieli i 24 przeciwlotniczych systemów rakietowych.
Kwota biliona dolarów nie uwzględnia wielu obszarów, w tym zarządzania wojskami, koordynacji, przestrzeni kosmicznej i zdolności wywiadowczych, a także kosztów broni jądrowej.
W raporcie stwierdzono, że w perspektywie krótkoterminowej, nawet przy nieograniczonych inwestycjach w obronność, europejscy producenci broni nie będą w stanie sprostać zwiększonemu popytowi ze względu na problemy z podażą, niedobory siły roboczej i ograniczenia regulacyjne.
W kwietniu niemiecki minister obrony Boris Pistorius zasugerował, by partnerzy NATO opracowali mapę drogową na wypadek zmniejszenia amerykańskiej obecności wojskowej w Europie.
Prezydent USA Donald Trump wielokrotnie krytykował Europę za jej niski wkład w zdolności obronne NATO i domagał się, aby wszystkie państwa członkowskie zwiększyły wydatki na obronę do 5% PKB, podczas gdy szef Pentagonu Pete Hegseth zapewnił, że Stany Zjednoczone nie planują zmniejszenia swojej obecności wojskowej w Europie.