W poniedziałek do Monasterza, gdzie znajduje się pomnik UPA, na którym umieszczono tablicę z prawdą historyczną, przyjedzie wojewódzki konserwator zabytków. Teren, na którym znajduje się pomnik, objęty jest opieką konserwatorską.
POLECAMY: Minister kultury „potępia akt wandalizm” polegający na podmianie tablicy UPA w Monastyrzu
Zmiany na pomniku i zbiorowej mogile żołnierzy UPA, znajdujących się w Monasterzu koło wsi Werchrata (woj. podkarpackie), zauważyli funkcjonariusze Straży Granicznej w miniony poniedziałek. Szybko powiadomili oni policję.
POLECAMY: „Prawdę nazwano po imieniu”. Na pomniku UPA w Polsce podmieniono tablicę
– Informację otrzymaliśmy w poniedziałek przed godz. 10. W miejscu pamięci umieszczono nową tablicę i krzyż. Wysłani na miejsce policjanci wykonali wszystkie czynności procesowe, m.in. zrobili oględziny i sporządzili dokumentację fotograficzną – przekazała oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Lubaczowie mł. asp. Marzena Mroczkowska.
Na nowej tablicy widnieje napis, który przedstawia stan faktyczny:
„Zbiorowa mogiła Ukraińców, członków UPA odpowiedzialnych za terror i ludobójstwo na bezbronnej ludności polskiej, ukraińskiej i żydowskiej. Panie Boże, miej miłosierdzie dla nich i nie poczytaj im ich strasznych czynów, jakich się dopuścili na swoich braciach. «Przebaczenie nie oznacza zapomnienia, ale uzdrowienie bólu»”.
Wcześniejsza dwujęzyczna tablica, po polsku i ukraińsku, informowała jedynie o tym, że jest to „zbiorowa mogiła Ukraińców, którzy zginęli w walce z sowieckim NKWD w lasach monasterskich w nocy z 2 na 3 marca 1945 roku”.
POLECAMY: „Prorosyjskie myślenie”. Ambasador Ukrainy ostro odpowiada Leszkowi Millerowi
Oficer prasowy mł. asp. Marzena Mroczkowska zapowiedziała, że w poniedziałek na miejsce przyjedzie wojewódzki konserwator zabytków. – Teren, na którym jest pomnik, należy do Lasów Państwowych, ale zarządza nim konserwator zabytków – dodała.
Policyjne dochodzenie w sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Lubaczowie. Jak przekazała jej szefowa, Agnieszka Nieckarz-Proszek, dochodzenie prowadzone jest w kierunku art. 261 kodeksu karnego, który dotyczy znieważenia pomnika lub innego miejsca upamiętnienia. – Drugi rozważany kierunek postępowania związany jest z art. 288 § 1 kodeksu karnego i dotyczy zniszczenia cudzej rzeczy – dodała prokurator.
Reakcja władz: „świadoma prowokacja”
W sprawie pomnika w Monasterzu stanowisko zajęli ministrowie kultury Polski i Ukrainy, którzy „stanowczo potępili akt wandalizmu dokonany wobec jednego z ukraińskich miejsc pamięci w Polsce”. W wydanym 23 kwietnia wspólnym oświadczeniu stwierdzili, że mamy do czynienia „ze świadomą prowokacją”, która służy m.in. interesom państwa-agresora – Rosji.