Nawet 20 lat pozbawienia wolności grozi członkom zorganizowanej grupy przestępczej, którą rozbili funkcjonariusze z Kłobucka pod nadzorem częstochowskiej prokuratury. Trzech mężczyzn w wieku 39–56 lat specjalizowało się we włamaniach do salonów jubilerskich, kantorów i prywatnych firm na terenie całej Polski. Sąd już zastosował wobec nich 3-miesięczny areszt tymczasowy.
Skala działań przestępczych i śledztwo
Kryminalni z Komendy Powiatowej Policji w Kłobucku, współpracując z funkcjonariuszami Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach, przeprowadzili szeroko zakrojone śledztwo, które doprowadziło do zatrzymania trzech obywateli Ukrainy. Operacja objęła trzy województwa: śląskie, łódzkie i podkarpackie.
POLECAMY: Ukraińska grupa przestępcza rozbita. 600 Polaków oszukanych na 26 milionów złotych
W trakcie przeszukań policjanci zabezpieczyli narzędzia oraz przedmioty używane do dokonywania przestępstw. Śledztwo, prowadzone od sierpnia 2024 roku, opierało się na analizie licznych spraw o podobnym charakterze z całego kraju. Dzięki zgromadzonym dowodom postawiono zarzuty:
- działania w zorganizowanej grupie przestępczej,
- kradzieży z włamaniami do salonów jubilerskich, kantorów i firm prywatnych.
Surowe kary i konsekwencje
Na wniosek śledczych i prokuratury, sąd aresztował podejrzanych na 3 miesiące. Jeśli zostaną uznani za winnych, grozi im kara do 20 lat więzienia.
To kolejny przykład skuteczności polskiej policji w walce z zorganizowaną przestępczością. Działania kłobuckich kryminalnych potwierdzają, że nawet międzywojewódzkie grupy przestępcze nie są w stanie uniknąć odpowiedzialności.

