Debata w Końskich wywołała burzę nie tylko ze względu na jej przebieg, ale także kwestie finansowania. Przemysław Wipler zapowiada kontrolę poselską i zawiadomienie o możliwym przestępstwie. Czy TVP nielegalnie wsparła kampanię Trzaskowskiego?
POLECAMY: Debata w Końskich budzi coraz większe emocje: „Ciułała” Hołownia zaprezentował pismo TVP
W piątek, 10 listopada 2023 r., w hali sportowej w Końskich (woj. świętokrzyskie) odbyła się debata z udziałem kandydatów na prezydenta, w tym Rafała Trzaskowskiego, Szymona Hołowni i Magdaleny Biejat. Wydarzenie, zorganizowane przez sztab Trzaskowskiego, prowadzili dziennikarze TVN i Polsatu, ale to udział Telewizji Polskiej wzbudził największe kontrowersje.
POLECAMY: Trzaskowski wyjaśnia kto wynajął halę sportową w Końskich na debatę? Zaskakujące powiązania
Niecodzienny przebieg debaty
Trzaskowski wysłał zaproszenia na debatę zaledwie kilka godzin przed jej rozpoczęciem, przez co wielu kandydatów nie zdążyło dotrzeć na miejsce. Sam przebieg wydarzenia również obfitował w niespodziewane sytuacje – m.in. Karol Nawrocki wręczył Trzaskowskiemu flagę LGBT, którą ten odłożył na ziemię, a następnie podniosła ją Magdalena Biejat, deklarując, że nie wstydzi się tego symbolu.
POLECAMY: „Nie lękajcie się!” – Joanna Senyszyn hitem debaty w Republice
Wipler oskarża: „Koszt to nawet 2 mln zł!”
Poseł Konfederacji Przemysław Wipler w mediach społecznościowych podał w wątpliwość legalność finansowania debaty. Jego zdaniem koszty poniesione przez TVP mogły sięgnąć nawet 2 milionów złotych.
„Jestem po rozmowach z fachowcami z ludźmi z różnych telewizji. Wyprodukowanie sygnału i inne wydatki poniesione przez TVP w związku z wczorajszą debatą to koszt do ponad 2 milionów złotych! Sam sygnał – do nawet dwóch milionów!” – napisał na X.
Jestem po rozmowach z fachowcami z ludźmi z różnych telewizji. Wyprodukowanie sygnału i inne wydatki poniesione przez TVP w związku z wczorajszą debatą to koszt do ponad 2 milionów złotych! Sam sygnał – do nawet dwóch milionów!
— Przemysław Wipler (@Wipler1978) April 12, 2025
Dowiedzieliśmy się że to nie debata TVP, tylko…
Wipler zwrócił uwagę, że przedstawicielka TVP określiła debatę jako „wydarzenie organizowane przez sztab Rafała Trzaskowskiego”. W związku z tym polityk skierował cztery pytania do sztabu KO i zarządu TVP:
- Jakie były łączne koszty poniesione przez TVP w związku z uczestnictwem w debacie?
- Czy koszty te zostały w pełni zafakturowane na sztab Trzaskowskiego?
- Jakie kategorie kosztów nie zostaną rozliczone przez sztab KO?
- Czy TVP udostępni publicznie faktury z rozbiciem na poszczególne pozycje?
„W przypadku braku odpowiedzi wejdę do TVP (w likwidacji) na kontrolę poselską i złożę zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa (m.in. art. 296 par. 3 kodeksu karnego)” – zapowiedział Wipler.
„To nielegalne finansowanie kampanii!”
Polityk Konfederacji podkreślił, że polskie prawo zabrania finansowania kampanii wyborczych przez osoby prawne, a TVP jest właśnie takim podmiotem.
„Brak zafakturowania jakiejkolwiek kategorii kosztów poniesionych przez TVP w związku z organizacją przez Rafała Trzaskowskiego patodebaty to dotowanie kampanii w nielegalny sposób, również z pieniędzy podatników głosujących na jego konkurentów!” – tłumaczył.
Wipler ostrzegł również, że odpowiedzialność prawna może spaść zarówno na sztab Trzaskowskiego, jak i władze TVP:
„Ścigacie wydatki z Funduszu Sprawiedliwości 'na cele polityczne’, wydatki instytucji publicznych i spółek Skarbu Państwa na wydarzenia okołopolityczne. Jak przegracie wybory, to zarówno ludzie z waszego sztabu, jak i z władz TVP odpowiedzą za każdą lewiznę związaną z organizacją tej patodebaty. Nie przedawni się, immunitety wam nie pomogą.”
Jestem po rozmowach z fachowcami z ludźmi z różnych telewizji. Wyprodukowanie sygnału i inne wydatki poniesione przez TVP w związku z wczorajszą debatą to koszt do ponad 2 milionów złotych! Sam sygnał – do nawet dwóch milionów!
— Przemysław Wipler (@Wipler1978) April 12, 2025
Dowiedzieliśmy się że to nie debata TVP, tylko…
Zajączkowska pyta: „Kto zapłacił za debatę?”
Do sprawy odniosła się także europosłanka Konfederacji Ewa Zajączkowska, która na platformie X zadała Trzaskowskiemu pytanie:
„Kto płacił za tę debatę? TVP w likwidacji jako osoba prawna, czy pański sztab?”
„Rozumiem, że każdy sztab może sobie teraz zorganizować debatę, którą technicznie obrobi TVP w likwidacji?” – dodała.
Pytanie do @trzaskowski_: kto płacił za tę debatę? TVP w likwidacji jako osoba prawna, czy pański sztab?
— Ewa Zajączkowska-Hernik (@EwaZajaczkowska) April 12, 2025
Rozumiem, że każdy sztab może sobie teraz zorganizować debatę, którą technicznie obrobi TVP w likwidacji? pic.twitter.com/VVkiDvrD6E
Czy czeka nas kontrola i śledztwo?
Jeśli TVP i sztab Trzaskowskiego nie udzielą odpowiedzi na pytania Wiplera, polityk zapowiada kontrolę poselską i zawiadomienie do prokuratury. Sprawa może mieć poważne konsekwencje prawne, zwłaszcza że w grę wchodzą podejrzenia o nielegalne finansowanie kampanii wyborczej.
Czy debata w Końskich okaże się kolejnym aferą finansową w polskiej polityce?

