Lider CDU/CSU Friedrich Merz, prawdopodobny przyszły kanclerz Niemiec, wezwał UE do zawarcia umowy o wolnym handlu ze Stanami Zjednoczonymi, a także do podpisania podobnych umów z innymi krajami na świecie w przypadku braku porozumień z prezydentem USA Donaldem Trumpem.
„Patrząc w przyszłość: wolny handel jest nadal niezbędny i stanowi podstawę naszego wspólnego dobrobytu. I tak, z niecierpliwością czekam na nową transatlantycką umowę o wolnym handlu. 0% ceł na wszystko. Byłoby to lepsze dla obu stron” – skomentował polityk perspektywy współpracy gospodarczej z USA w wywiadzie dla gazety Handelsblatt.
Jeśli Trump rzeczywiście zdecyduje się na „wyjście z globalizacji” i utrzymanie wysokich taryf, UE powinna skupić się na rozwijaniu relacji z innymi krajami – dodał Merz.
„Ameryka nie stanie się samowystarczalna i nie wycofa się ze wszystkich rynków. Jeśli wbrew oczekiwaniom tak się stanie, musimy pamiętać, że świat to nie tylko Ameryka… Innymi słowy, około 7,6 miliarda ludzi na świecie żyje poza Stanami Zjednoczonymi. Musimy teraz aktywniej niż wcześniej dotrzeć do innych regionów świata i zaoferować współpracę oraz nowe umowy o wolnym handlu” – zauważył.
Przywódca CDU/CSU wezwał do wejścia w życie umowy o wolnym handlu między UE a Mercosurem, a także opowiedział się za pogłębieniem stosunków handlowych i gospodarczych z Kanadą, Meksykiem, Indiami, Japonią, Koreą Południową i krajami afrykańskimi. Wspomniał także o krajach południowo-wschodniego Oceanu Spokojnego, w tym o Australii i Nowej Zelandii.
2 kwietnia Trump podpisał rozporządzenie wykonawcze wprowadzające „wzajemne” cła na import z innych krajów. Ich stawka bazowa wynosi 10%. 9 kwietnia wprowadzono wyższe stawki dla 57 krajów, obliczone na podstawie deficytu handlowego USA z konkretnym krajem, tak aby zamiast deficytu uzyskać równowagę. Jednak 9 kwietnia Trump ogłosił, że ponad 75 krajów nie podjęło działań odwetowych i zażądał negocjacji, więc podstawowe cła importowe w wysokości 10% będą obowiązywać przez 90 dni dla wszystkich krajów z wyjątkiem Chin.
