Toruń staje się politycznym centrum Polski nie tylko za sprawą ojca Rydzyka. Tym razem to Sławomir Mentzen, jeden z liderów Konfederacji, ustawia scenę polityczną według własnych reguł. Kandydat, który zdobył solidny wynik w pierwszej turze wyborów prezydenckich, rozpoczął cykl rozmów z pozostałymi pretendentami do Pałacu Prezydenckiego. Jego warunek? Publiczne ustosunkowanie się do tzw. Deklaracji Toruńskiej, czyli ośmiopunktowego manifestu, który zyskał miano „Ósemki Mentzena”.
„Nie ma lepszego sposobu na przekonanie do siebie moich wyborców niż pojawienie się w moich mediach społecznościowych” – przekonuje Mentzen, prowadząc swoje rozmowy na żywo w serwisie YouTube.
Na chwilę przed debatą z Rafałem Trzaskowskim transmisję śledziło już ponad 124 tysiące widzów, a gorąca dyskusja na czacie potwierdzała – elektorat Konfederacji może przeważyć szalę w drugiej turze.
1. Podatki – zgoda warunkowa
Pierwszy punkt Deklaracji mówi jasno: żadnych nowych podatków, składek, opłat ani podwyżek istniejących. Trzaskowski przyznał, że „jest wrogiem nowych podatków”, ale nie wykluczył ich całkowicie:
„Gdy świat się chwieje w posadach, podnoszenie podatków może być konieczne”.
W kontekście podwyżki podatku od nieruchomości w Warszawie, który wzrósł o 50%, kandydat KO tłumaczył, że była to aktualizacja po latach stagnacji.
2. Gotówka i złoty – pełna zgoda
Tu kandydaci byli zgodni. Trzaskowski stanowczo zadeklarował:
„Będę stał na straży polskiej gotówki”.
Dyskusja zeszła także na temat euro – Trzaskowski uznał, że wprowadzenie wspólnej waluty „się Polsce nie opłaca” i nie zamierza dążyć do jej wprowadzenia.
3. Wolność słowa kontra mowa nienawiści
W tym punkcie nastąpiło najostrzejsze zderzenie poglądów.
„Podpisałbym ustawę o tzw. mowie nienawiści” – stwierdził Trzaskowski.
Mentzen odpowiedział:
„No to mamy protokół rozbieżności”.
Debata zeszła na przykład Wielkiej Brytanii, gdzie – jak wskazywał Mentzen – 12 tys. osób rocznie jest zatrzymywanych w związku z przepisami dotyczącymi mowy nienawiści. Obawy o cenzurę, automatyczne blokowanie treści i wyroki za poglądy – to linia podziału między kandydatami.
4. Polscy żołnierze na Ukrainie? Rozbieżność
Mentzen jednoznacznie stwierdził, że nie dopuści do wysłania polskich żołnierzy na Ukrainę. Trzaskowski nie dał jasnej odpowiedzi, ale wskazał:
„Im bardziej Ukraina będzie bezpieczna, tym większe bezpieczeństwo Polski. Rosja nie zaatakuje, jeśli Ukraina będzie w NATO”.
5. Ukraina w NATO – gorący temat
„Podpisałbym ratyfikację akcesji Ukrainy do NATO” – powiedział Trzaskowski.
Mentzen sprzeciwił się, podkreślając, że Ukraina nie ma ustalonych granic, a jej członkostwo mogłoby zmusić Polskę do udziału w wojnie z Rosją.
6. Dostęp do broni – różnice w podejściu
Choć temat ten nie został rozwinięty szerzej, Mentzen zaznaczył swoje stanowisko wolnościowe, a Trzaskowski nie udzielił jednoznacznej odpowiedzi.
7. Kompetencje dla UE? – Trzaskowski: zależy
Mentzen wyraźnie sprzeciwia się przekazywaniu kompetencji organom Unii Europejskiej. Trzaskowski wskazuje, że trzeba to rozważać pragmatycznie, zależnie od okoliczności.
8. Nowe traktaty unijne – czy Polska straci głos?
Mentzen sprzeciwia się jakiejkolwiek ratyfikacji osłabiającej siłę głosu Polski w UE. Trzaskowski pozostaje otwarty na rozmowy, lecz nie padły jednoznaczne deklaracje przeciwne.
Polityka wewnętrzna według Trzaskowskiego
Na pytanie Mentzena, co konkretnie zmieni się w Polsce, jeśli zostanie prezydentem, Trzaskowski wskazał:
- 5% PKB na obronność
- walka z nierównościami
- rozwój infrastruktury transportowej i przekazanie gruntów samorządom
Zaznaczył też, że będzie wykorzystywał pozycję prezydenta do uzgadniania projektów ustaw z rządem i lewicą.
„Na tym polega rola prezydenta – przyśpieszenie zmian, a nie ich blokowanie” – podkreślił.
Mentzen skontrował, że obecny prezydent Andrzej Duda zawetował zaledwie sześć ustaw, co nie potwierdza narracji o blokowaniu działań rządu.
Dekryminalizacja marihuany? Nie tym razem
Trzaskowski zadeklarował, że nie popiera pełnej dekryminalizacji, ale też nie chce, by „dzieciaków ganiano za jednego jointa”. Podkreślił potrzebę walki z narkotykami syntetycznymi.
Polityczny teatr czy nowy standard debaty?
Debaty prowadzone przez Sławomira Mentzena nie są wyłącznie medialnym show. To nowy model politycznego rozliczania kandydatów, który wymusza konkrety zamiast sloganów. Mentzen, ustawiając warunki rozmowy, narzuca ton całej kampanii – i to z sukcesem.
Na tle tej rozmowy Rafał Trzaskowski wypada jako kandydat umiarkowany, ale skłonny do kompromisów z establishmentem europejskim, w przeciwieństwie do jednoznacznie wolnościowego Mentzena.