Sztorm Kirk, który przeszedł przez Europę, przyniósł ze sobą największe opady deszczu od ponad 100 lat. Paryż, dotknięty katastrofalnymi warunkami atmosferycznymi, odnotował największe jesienne opady deszczu od października 1920 roku. W wyniku tych tragicznych zdarzeń, jedna osoba straciła życie, a setki tysięcy mieszkańców pozbawionych zostało dostępu do energii elektrycznej.
Tragiczne Ofiary Sztormu
Pierwsze doniesienia z Francji wskazują na jedną ofiarę śmiertelną – żeglarza, który zginął w Sete, gdzie sztorm przewrócił trzy łodzie. W szpitalu w stanie krytycznym znajduje się jeszcze jedna osoba, co pokazuje, jak niebezpieczne były warunki w regionie. Media donoszą o dramatycznej sytuacji, w jakiej znalazły się osoby, które próbowały uchronić się przed żywiołem.
Zakłócenia w Ruchu Kolejowym
Kirk przyniósł także poważne zakłócenia w ruchu kolejowym w pięciu regionach Francji. Opady deszczu spowodowały podtopienia i połamane drzewa blokujące tory, co zmusiło lokalne władze do wstrzymania wielu połączeń kolejowych. Szczególnie dotknięte były regiony takie jak Nowa Akwitania, Ile-de-France, Rodan-Alpy oraz Burgundia-Franche-Comté. W środę wieczorem, w wyniku burzy, 67 tysięcy mieszkańców południowej Francji pozbawiono prądu.
Alerty i Ostrzeżenia
W odpowiedzi na zjawiska pogodowe, w departamencie Sekwana i Marna ogłoszono czerwony alert ze względu na niebezpieczne wezbrania rzeki Grand Morin. Dodatkowo, 29 innych departamentów objęto pomarańczowym alertem, co oznacza przewidywanie silnych wichrów oraz ulewnych deszczy. W Paryżu woda wdarła się nie tylko na stacje metra, ale również do jednego z budynków francuskiego parlamentu, co pokazuje skalę katastrofy.
Sztorm Kirk przypomina nam o potędze natury i jej nieprzewidywalności. Największe opady deszczu w Paryżu od ponad 100 lat to przestroga dla wszystkich o konieczności przygotowania się na ekstremalne warunki atmosferyczne. Działania lokalnych służb oraz społeczeństwa będą kluczowe w zminimalizowaniu skutków takich katastrof w przyszłości.
Jeden komentarz
Gady robią wszystko żeby podpalić albo zatopić świat. Teraz widać że im się ziemia pod nogami kurczy. Robią wszystko żeby Trumpa nie dopuścić do prezydentury. On jeździ i pomaga np. w Karolinie północnej i Nebrasce razem z Elonem Muskiem i Wancem działają, a demokraci i gadzie media szkodzą