Od końca marca 2025 roku, po wprowadzeniu przez rząd Donalda Tuska ograniczeń w prawie do azylu na granicy z Białorusią, liczba prób nielegalnego przekroczenia granicy spadła o połowę, a wnioski o ochronę międzynarodową zmniejszyły się aż 30-krotnie – wynika z danych Straży Granicznej, do których dotarła „Rzeczpospolita”.
Zawieszenie azylu – skuteczny straszak dla nielegalnych migrantów
Nowe przepisy, które zawieszają prawo do ubiegania się o azyl na granicy polsko-białoruskiej, okazały się wyjątkowo skuteczne. W ciągu dwóch pierwszych miesięcy ich obowiązywania (od 27 marca do 22 maja 2025 r.) Straż Graniczna przyjęła zaledwie 29 wniosków o ochronę międzynarodową – wszystkie od osób z tzw. grup wrażliwych, wyłączonych z zakazu. Wśród nich znalazła się m.in. 77-letnia obywatelka Rosji, dwóch nieletnich z Jemenu i Syrii oraz dwie ciężarne kobiety z Kamerunu.
Dla porównania, w analogicznym okresie 2024 roku w Podlaskim i Nadbużańskim Oddziale SG złożono blisko 800 wniosków, obejmujących ponad 860 osób. Oznacza to, że liczba wnioskodawców spadła o prawie 97%.
Mniej prób nielegalnego przekraczania granicy
Nie tylko liczba wniosków o azyl drastycznie zmalała – zmniejszyła się również skala prób nielegalnego przekroczenia granicy. Według danych przedstawionych przez ppłk. SG Andrzeja Juźwiaka, rzecznika Komendy Głównej Straży Granicznej, od 27 marca do 22 maja 2025 r. odnotowano ponad 6100 prób nielegalnego przedostania się do Polski. W tym samym czasie rok wcześniej było ich ponad 11 700 – czyli o blisko połowę więcej.
Monitorowanie granicy jest dziś skuteczniejsze dzięki zaawansowanym algorytmom analizującym obraz z kamer rozmieszczonych wzdłuż zapory, a także na trudno dostępnych terenach, takich jak bagna.
Polska na tle UE: Drugi kraj po Finlandii, który zawiesił prawo do azylu
„Rzeczpospolita” podkreśla, że Polska jest drugim po Finlandii krajem w Unii Europejskiej, który zdecydował się na zawieszenie prawa do azylu, powołując się na „instrumentalizację migracji”. Takie działanie pozwala państwu czasowo zawiesić niektóre zobowiązania międzynarodowe, w tym konwencję genewską.
Decyzja ta spotkała się z mieszanymi reakcjami – część ekspertów podkreśla jej skuteczność w ograniczaniu nielegalnej migracji, podczas gdy organizacje humanitarne wskazują na potencjalne naruszenia praw człowieka.
Czy nowe przepisy utrzymają się w dłuższej perspektywie?
Choć dane pokazują wyraźny spadek aktywności migrantów, pytanie brzmi: czy ten trend się utrzyma? Władze zapowiadają dalsze monitorowanie sytuacji, a ewentualne zmiany w prawie będą zależały od rozwoju wydarzeń na granicy.