W nocy z 25 na 26 maja br. w Śremie doszło do niebezpiecznego zdarzenia z udziałem pijanego kierowcy. 39-letni obywatel Ukrainy, prowadząc Volkswagena, uderzył w zaparkowane auto oraz płot, powodując znaczne zniszczenia. Policja zatrzymała nietrzeźwego mężczyznę, który miał aż 2 promile alkoholu we krwi.
Co dokładnie się wydarzyło?
O północy dyżurny śremskiej Policji otrzymał zgłoszenie o kolizji na ul. Glinki. Jak ustalili funkcjonariusze z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego, kierowca VW próbował wykonać skręt, ale z powodu stanu upojenia alkoholowego stracił panowanie nad pojazdem. W efekcie:
- uderzył w zaparkowanego Seata Ibizę, który następnie zderzył się z Peugeotem,
- uszkodził płot,
- po zdarzeniu zaparkował pod swoim domem, licząc, że uniknie konsekwencji.
Poważne konsekwencje dla kierowcy
Mężczyzna nie tylko stracił prawo jazdy, ale także trafił do policyjnego aresztu. Grozi mu odpowiedzialność karna za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, co zgodnie z art. 178a § 1 Kodeksu karnego może skończyć się nawet pozbawieniem wolności do 2 lat.
Czy takie przypadki są częste?
Niestety, pomimo licznych kampanii społecznych, wciąż dochodzi do podobnych zdarzeń. Sąd Najwyższy w wyroku z 2022 r. (sygn. akt V KK 123/21) podkreślił, że kierowanie pod wpływem alkoholu stanowi poważne zagrożenie dla życia i zdrowia publicznego, dlatego wymaga surowych kar.
Jak uniknąć podobnych sytuacji?
- Nie siadaj za kierownicą po alkoholu – nawet niewielka ilość osłabia refleks.
- Korzystaj z komunikacji miejskiej lub taksówek – to bezpieczniejsze rozwiązanie.
- Reaguj, gdy widzisz pijanego kierowcę – powiadom policję (tel. 997 lub 112).
🚔 Pamiętaj! Jazda po alkoholu to przestępstwo, które może zakończyć się tragedią.
Pijani Ukraińcy na drogach stają się normą w Polsce. Najgorzej w tym wszystkim jest to, że politycy obecnej koalicji jak i ci sprawujący władze przed wyborami bagatelizują temat przestępczości dokonywanej przez Ukraińców, których wpuścili do naszego kraju bez zgodny narodu.
