Na przełomie sierpnia i września 2025 r. wejdzie w życie nowe rozporządzenie dotyczące drewna energetycznego. Zmiany zapowiedział Mikołaj Dorożała, wiceminister klimatu i środowiska. Zgodnie z nowymi zasadami zostanie wyeliminowane spalanie pełnowartościowego drewna. W planach jest także nowa strategia zarządzania lasami, która ma uwzględniać zmiany klimatyczne i gospodarcze.
Narodowa strategia leśna – dlaczego Polska jej potrzebuje?
Podczas konferencji prasowej wiceminister Dorożała zapowiedział rozpoczęcie prac nad strategią zarządzania lasami w Polsce. Dokument ma być gotowy w ciągu 1,5–2 lat.
„Będzie to strategiczny dokument zarządzania lasami w Polsce. Polska potrzebuje strategicznego dokumentu dlatego, że zmienia się klimat, dlatego, że zmieniają się okoliczności, zmieniają się warunki gospodarczo-społeczne” – podkreślił Dorożała.
W tworzenie strategii zaangażowane będą różne środowiska, w tym:
- przemysł drzewny,
- Lasy Państwowe,
- samorządy,
- organizacje przyrodnicze,
- strona społeczna.
Resort klimatu wskazuje, że konieczne będzie przyspieszenie przebudowy drzewostanów, a w niektórych przypadkach nawet obniżenie wieku rębności (dopuszczalnego wieku ścinki drzew). Wynika to z faktu, że niektóre gatunki, takie jak świerk czy sosna, coraz gorzej radzą sobie ze zmianami klimatycznymi.
Definicja drewna energetycznego – co się zmieni?
Wiceminister poinformował również, że już w maju 2025 r. rozpocznie się notyfikacja nowych przepisów w UE, a od września zaczną obowiązywać w Polsce. Nowe rozporządzenie wprowadza jasną definicję drewna energetycznego, której celem jest zaprzestanie spalania pełnowartościowego surowca.
„To rozporządzenie jest gotowe. W maju będzie notyfikacja UE. Umówiliśmy się na trzymiesięczny okres wdrożenia. Na przełomie sierpnia i września rozporządzenie w sprawie definicji drewna energetycznego wchodzi w życie” – wyjaśnił Dorożała.
Według szacunków nawet 1,5 mln m³ drewna, które dotychczas trafiało do spalania, zostanie przekierowane na rynek.
Lasy Państwowe w dobrej kondycji finansowej
Wiceminister odniósł się także do sytuacji finansowej Lasów Państwowych, podkreślając, że nie jest ona tak zła, jak sugerują niektórzy. W 2024 r. zysk netto wyniósł 764 mln zł, podczas gdy planowano 350 mln zł. Na 2025 r. prognozowany jest wynik na poziomie 400 mln zł.
Dorożała zaznaczył, że wprowadzone zmiany, takie jak moratorium drzewne czy certyfikacja FSC, nie wpłynęły znacząco na dostępność drewna. Spowolnienie w branży wynika raczej z wojny na Ukrainie, embarga na białoruski surowiec oraz wysokich cen energii.
Podsumowanie
- Od września 2025 r. obowiązywać będzie nowa definicja drewna energetycznego, ograniczająca spalanie pełnowartościowego surowca.
- Trwają prace nad narodową strategią leśną, która ma uwzględniać zmiany klimatyczne.
- Lasy Państwowe odnotowały w 2024 r. zysk 764 mln zł, co przeczy doniesieniom o złej sytuacji finansowej.
Czekamy na kolejne szczegóły dotyczące nowych przepisów. Czy zmiany rzeczywiście poprawią sytuację polskich lasów i ograniczą marnotrawstwo drewna?
