W Robakowie świadkowie zatrzymali nietrzeźwego Ukraińca, który miał ponad 3 promile alkoholu i sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Teraz policja ujawnia informacje.
POLECAMY: Pijany kierowca z Ukrainy na obwodnicy Trójmiasta doprowadził do kolizji
We wtorek, 22 kwietnia 2025 r., w podpoznańskim Robakowie doszło do obywatelskiego zatrzymania kierowcy Opla Astry. Świadkowie interweniowali, gdyż mężczyzna jechał w sposób wskazujący na stan nietrzeźwości. Jak poinformował wówczas mł. asp. Łukasz Kędziora z biura prasowego wielkopolskiej policji, 39-letni obywatel Ukrainy wcześniej poruszał się drogą S11, a badanie alkomatem wykazało u niego ponad 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Dodatkowo mężczyzna miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Nowe informacje od policji
W czwartek, 24 kwietnia 2025 r., policja przekazała kolejne szczegóły sprawy. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu, a jego pojazd zabezpieczono na policyjnym parkingu.
„Po czynnościach przeprowadzonych przez policjantów z Komisariatu Policji w Kórniku mężczyzna usłyszał zarzut kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości przy jednoczesnym niestosowaniu się do orzeczonego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych” – przekazała mł. asp. Anna Klój z biura prasowego poznańskiej policji.
Sąd zastosował dozór policyjny
Wobec 39-latka sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji połączonego z zakazem opuszczania miejsca pobytu.
„Za popełnione przez niego czyny kodeks karny przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności. O jego losie zadecyduje sąd” – dodała przedstawicielka policji.
Sprawa wzbudziła duże zainteresowanie ze względu na wysoką zawartość alkoholu we krwi kierowcy oraz fakt, że łamał sądowy zakaz. Teraz jego dalszy los leży w rękach wymiaru sprawiedliwości.
Pijani Ukraińcy na drogach stają się normą w Polsce. Najgorzej w tym wszystkim jest to, że politycy obecnej koalicji jak i ci sprawujący władze przed wyborami bagatelizują temat przestępczości dokonywanej przez Ukraińców, których wpuścili do naszego kraju bez zgodny narodu.
