Od 1 lipca 2025 roku na fakturach za energię elektryczną ponownie pojawi się opłata mocowa. To efekt wygasających regulacji, które tymczasowo zawieszały jej pobieranie. Dla milionów gospodarstw domowych oznacza to realny wzrost miesięcznych rachunków za prąd, a także potencjalny impuls proinflacyjny w gospodarce.
Opłata mocowa – co to właściwie jest?
Opłata mocowa to dodatkowy składnik rachunku za energię, który ma zapewnić stabilność i bezpieczeństwo krajowego systemu energetycznego. Mechanizm wprowadzony w życie przez ustawodawcę ma nagradzać producentów energii za gotowość do dostarczenia mocy w sytuacjach największego zapotrzebowania – np. zimą, w godzinach szczytu lub w trakcie awarii systemu.
W praktyce oznacza to, że konsumenci – zarówno gospodarstwa domowe, jak i firmy – ponoszą część kosztów utrzymania rezerw energetycznych. Środki z opłaty mocowej mają wspierać inwestycje w infrastrukturę energetyczną i zabezpieczać kraj przed blackoutami.
Zawieszenie się kończy – opłata wraca na rachunki
Dotychczasowa ulga w postaci zawieszenia opłaty mocowej była rozwiązaniem tymczasowym, mającym ograniczyć presję inflacyjną i ochronić portfele obywateli w dobie szoków cenowych na rynku energii. Z końcem czerwca 2025 roku te przepisy przestają obowiązywać, a od lipca opłata mocowa zostaje ponownie aktywowana.
Jak informuje Urząd Regulacji Energetyki (URE), wznowienie poboru opłaty jest konsekwencją zakończenia okresu ochronnego oraz braku decyzji Ministra Klimatu i Środowiska o unieważnieniu tzw. aukcji uzupełniającej na drugą połowę 2025 r..
Nowe stawki opłaty mocowej – ile zapłacimy?
Stawki są zróżnicowane i zależą od rocznego zużycia energii elektrycznej przez dane gospodarstwo domowe. URE opublikował konkretne wartości, które będą obowiązywać od lipca 2025 r.:
- 2,86 zł netto miesięcznie – dla zużycia poniżej 500 kWh rocznie
- 6,86 zł netto miesięcznie – dla zużycia od 500 do 1200 kWh rocznie
- 11,14 zł netto miesięcznie – dla zużycia od 1200 do 2800 kWh rocznie
- 16,01 zł netto miesięcznie – dla zużycia powyżej 2800 kWh rocznie
Dla większości gospodarstw w Polsce, które – według danych Business Insider – zużywają średnio od 2000 do 2500 kWh rocznie, oznacza to miesięczny koszt 11,14 zł netto, czyli ponad 133 zł rocznie.
Rachunki za prąd w górę. Wpływ na budżety i inflację
Choć kilkanaście złotych miesięcznie może wydawać się kwotą nieznaczną, to w skali roku oraz biorąc pod uwagę efekt skali – mówimy o miliardowych wpływach do systemu. Dla wielu rodzin, szczególnie w dobie wysokich cen żywności, kredytów i usług, to jednak kolejny cios w domowy budżet.
Eksperci ostrzegają również przed efektem wtórnym – wyższe koszty energii elektrycznej przełożą się na koszty produkcji i transportu, a co za tym idzie – mogą zwiększyć presję inflacyjną w drugiej połowie 2025 roku. Dotyczy to m.in. piekarni, sklepów, punktów usługowych czy przemysłu lekkiego, który jest mocno uzależniony od dostaw energii.
Decyzje rządu i przyszłość opłaty
Wznowienie poboru opłaty mocowej to efekt braku interwencji rządu w mechanizm rynku mocy. Choć Ministerstwo Klimatu i Środowiska miało możliwość unieważnienia aukcji uzupełniającej, z której wynika obecna opłata, zdecydowano się tego nie robić. W konsekwencji taryfy zostały utrzymane.
Wysokość opłaty mocowej na 2025 rok zostanie ostatecznie potwierdzona we wrześniu, jednak już teraz wiadomo, że pobór wróci od lipca. W przypadku zmian stawek – np. ze względu na aktualizacje kosztów rezerw mocy – mogą one zostać skorygowane w kolejnych miesiącach.
Czy można uniknąć wyższych opłat?
Choć opłata mocowa jest niezależna od sprzedawcy energii, warto pamiętać, że zmiana dostawcy prądu lub optymalizacja zużycia energii może przynieść inne oszczędności na rachunkach. Oto kilka praktycznych kroków:
- Wymiana urządzeń na energooszczędne (klasa A+++)
- Wyłączanie z gniazdka urządzeń w trybie czuwania
- Instalacja liczników zużycia w gniazdkach
- Inwestycje w fotowoltaikę (jeśli warunki na to pozwalają)
- Porównanie taryf i ewentualna zmiana dostawcy energii
Mimo to, opłaty mocowej uniknąć się nie da, ponieważ jest naliczana przez operatorów systemów dystrybucyjnych niezależnie od taryfy.
Co dalej? Możliwe scenariusze
Sytuacja energetyczna Polski w nadchodzących latach będzie zależna m.in. od:
- rozwoju OZE,
- inwestycji w magazyny energii,
- polityki UE dotyczącej bezpieczeństwa energetycznego,
- oraz sprawności systemu aukcyjnego rynku mocy.
Eksperci wskazują, że jeśli transformacja energetyczna będzie przebiegać zgodnie z założeniami, a nowe źródła energii (zwłaszcza stabilne – jak atom czy gaz) zostaną uruchomione, możliwe będzie w przyszłości zredukowanie lub zmiana mechanizmu opłaty mocowej.
Na ten moment jednak, od 1 lipca 2025 roku, polscy odbiorcy muszą przygotować się na wyższe rachunki.


