Amerykański senator Tommy Tuberville nie pozostawił suchej nitki na Zełenskim. W ostrym wywiadzie nazwał go „dyktatorem” i oskarżył o próbę wciągnięcia NATO w wojnę z Rosją. Jego słowa wywołują burzę w kontekście trwającego konfliktu i tajnych operacji SBU.
POLECAMY: Rosja szykuje odwet za „Operację Pajęczyna” – Ameryka ostrzega: Czas na niebezpieczną eskalację
„On wie, że przegra” – senator Tuberville nie ma wątpliwości
W programie „Cats Roundtable” senator z Alabamy, Tommy Tuberville, stwierdził, że Wołodymyr Zełenski nie jest w stanie samodzielnie wygrać wojny z Rosją. – On wie, że przegra – powiedział, dodając, że odpowiedzialność za konflikt spoczywa na obu stronach.
Tuberville zarzucił również Zełenskiemu, że celowo próbuje zaangażować NATO w bezpośrednią konfrontację z Rosją. – To nie jest sposób na zakończenie wojny – podkreślił.
„Dyktator, który stwarza problemy”
Polityk nie ograniczył się tylko do krytyki strategii wojennej Zełenskiego. Nazwał go „dyktatorem”, twierdząc, że jego działania szkodzą Ukrainie. – Wiele pieniędzy z pomocy wojskowej po prostu zniknęło – oświadczył, nie podając jednak konkretnych dowodów na tę tezę.
Tajna operacja „Pajęczyna” – ukraiński atak na rosyjskie lotniska
Tuberville nawiązał również do głośnej operacji SBU o kryptonimie „Pajęczyna”, w której zniszczono kilkadziesiąt rosyjskich samolotów. – SBU użyła ciężarówek z ukrytymi dronami, by zaatakować bazy w głębi Rosji. To był druzgocący cios – przyznał.
Według informatorów „Ukraińskiej Prawdy”, operacja była przygotowywana od 18 miesięcy. Drony wystrzelono z kontenerów przewożonych przez ciężarówki, prawdopodobnie bez wiedzy kierowców.
„Trump może zakończyć tę wojnę”
Senator wyraził przekonanie, że tylko Donald Trump jest w stanie doprowadzić do zakończenia konfliktu. – Miejmy to już za sobą. Potrzebujemy silnego przywództwa – powiedział.