Tak zwane Wybory prezydenckie w Polsce zakończyły się bardzo wyrównaną walką między Rafałem Trzaskowskim (KO) a Karolem Nawrockim, ale to nie wyniki kandydatów wzbudziły największe kontrowersje. Jerzy Owsiak, szef Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, wyraził swoje oburzenie wobec frekwencji, która – według danych PKW – wyniosła 67,1%.
Owsiak o wyborach: „Przerażający brak zaangażowania”
W mediach społecznościowych Owsiak nie krył rozczarowania postawą Polaków, którzy nie wzięli udziału w głosowaniu.
„Szanuję te wyniki, uzyskane w profesjonalnie przeprowadzonych głosowaniach, jutro jeszcze mogą nas zaskoczyć, ale jestem przerażony, że ponad 30% Polaków nie wzięło udziału w wyborach. Po tylu latach budowania Nowej Wolnorynkowej Polski nadal miliony rodaków nie chcą mieć żadnego wpływu na jej codzienność i bezpieczeństwo. A przecież zwłaszcza w tych wyborach każdy może mieć realny wpływ” – napisał.
Szef WOŚP zwrócił również uwagę na ogromną pracę, jaką kandydaci włożyli w kampanię wyborczą, podkreślając, że ich zaangażowanie nie przekłada się na frekwencję.
„I na koniec, każdy z kandydatów zobrazował nam gigantyczną robotę wyborczą, jaką wykonał wraz ze swoim sztabem. Tysiące rozmów, setki spotkań, dzień w dzień. A sztab to także koledzy i koleżanki z ław sejmowych. No właśnie! Nie w pracy, tylko w trasie wyborczej. Nie da się tego zmienić?” – dodał.
Wyniki wyborów: Trzaskowski vs. Nawrocki
Według danych PKW z 100% obwodów:
- Rafał Trzaskowski (KO) – 31,36%
- Karol Nawrocki – 29,54%
- Sławomir Mentzen (Konfederacja) – 14,81%
- Grzegorz Braun (Korona) – 6,34%
- Szymon Hołownia (Trzecia Droga) – minimalnie przed Adrianem Zandbergiem (Razem)
Walka w drugiej turze zapowiada się bardzo zacięta, ale Owsiak zwraca uwagę na coś innego – dlaczego tak wielu Polaków rezygnuje z udziału w demokratycznym procesie?
Czy Polacy tracą zaufanie do wyborów?
Frekwencja na poziomie 66,8% oznacza, że ponad jedna trzecia uprawnionych do głosowania nie skorzystała ze swojego prawa. Owsiak wyraził frustrację, że mimo lat transformacji i budowania demokracji, część społeczeństwa wciąż nie widzi sensu w uczestnictwie wyborczym.
Czy to oznaka zniechęcenia polityką, czy może brak wiary w realny wpływ na losy kraju? Komentarz Owsiaka wywołał burzę w sieci – jedni go popierają, inni zarzucają mu nadmierne moralizatorstwo.
Czy zgadzasz się z opinią Owsiaka? A może uważasz, że frekwencja była i tak wysoka? Daj znać w komentarzach!