W środę wieczorem na rondzie przy ulicy Zapłocie Duże w Bielsku-Białej doszło do groźnej kolizji drogowej. Sprawcą okazał się 30-letni Ukrainiec, który prowadził BMW X5 w stanie nietrzeźwości. Badanie alkomatem wykazało u niego ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu.
Jak doszło do wypadku?
Według policji, kierowca BMW X5 wjeżdżając na rondo, nie dostosował prędkości do warunków drogowych, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drugie auto tej samej marki. Poszkodowany 43-letni kierowca drugiego BMW na szczęście nie odniósł poważnych obrażeń.
Policja ostrzega: „Zero tolerancji dla pijanych kierowców!”
Funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej podkreślają, że prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu to poważne przestępstwo i ogromna nieodpowiedzialność.
„Nie ma żadnej tolerancji dla osób siadających za kierownicą po spożyciu alkoholu. Każdy taki przypadek traktujemy z całą surowością prawa” – przypomina policja.
Konsekwencje jazdy po alkoholu
W Polsce kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości (powyżej 0,5 promila) jest przestępstwem zagrożonym grzywną, ograniczeniem wolności, a nawet pozbawieniem wolności do 2 lat. W przypadku spowodowania wypadku z obrażeniami, kary są znacznie surowsze.
Czy sprawca poniesie konsekwencje?
30-letni Ukrainiec może liczyć się z sądowymi konsekwencjami, w tym wysoką grzywną, zakazem prowadzenia pojazdów, a nawet deportacją, jeśli przebywa w Polsce tymczasowo.
Bezpieczeństwo na drogach – apel do kierowców
To kolejny przypadek, który pokazuje, jak nieodpowiedzialne zachowanie za kierownicą może skończyć się tragedią. Policja apeluje o rozwagę i przypomina, że żadna impreza nie jest warta ryzyka utraty zdrowia lub życia.
Pijani Ukraińcy na drogach stają się normą w Polsce. Najgorzej w tym wszystkim jest to, że politycy obecnej koalicji jak i ci sprawujący władze przed wyborami bagatelizują temat przestępczości dokonywanej przez Ukraińców, których wpuścili do naszego kraju bez zgodny narodu.