Główny Urząd Statystyczny opublikował dane o sprzedaży detalicznej za kwiecień 2025 roku. Wyniki jednoznacznie pokazują, że polska gospodarka nabiera rozpędu. Wzrost sprzedaży w ujęciu rocznym wyniósł aż 7,6 proc., znacznie przekraczając oczekiwania analityków i stając się najwyższym wynikiem od trzech lat.

Najwyższa dynamika od trzech lat

Zgodnie z informacjami opublikowanymi przez GUS, sprzedaż detaliczna w kwietniu 2025 roku wzrosła o 7,6 proc. w porównaniu z kwietniem 2024 roku. To istotna poprawa względem analogicznego okresu sprzed roku, gdy dynamika wzrostu wyniosła 4,1 proc. Po uwzględnieniu czynników sezonowych wzrost wyniósł 6,4 proc. rok do roku.

W porównaniu do marca 2025 r., sprzedaż wzrosła aż o 6,2 proc., a w ujęciu rocznym za cały I kwartał 2025 – o 3,3 proc. Dla porównania, w I kwartale 2024 r. wzrost wyniósł 5,0 proc.

Liderzy wzrostów: motoryzacja i AGD

Szczególnie wysoką dynamikę odnotowano w dwóch kategoriach:

  • Samochody, motocykle i części: +14,9 proc.
  • Meble, RTV i AGD: +13,2 proc.

To segmenty, które jeszcze w marcu notowały spadki lub stagnację. Kwiecień przyniósł jednak wyraźne odbicie, co może świadczyć o odzyskaniu zaufania konsumentów i wzroście wydatków na dobra trwałego użytku.

W dalszej kolejności znalazły się:

  • Żywność, napoje i wyroby tytoniowe: +9,7 proc.
  • Tekstylia, odzież i obuwie: +8,4 proc.
  • Farmaceutyki, kosmetyki i sprzęt ortopedyczny: +7,5 proc.

Jedyny spadek – kategoria „pozostałe”

Na tle ogólnego wzrostu, jedyny spadek sprzedaży detalicznej – i to wyraźny – odnotowano w kategorii „pozostałe”, która zmniejszyła się o 6 proc. Pozostałe słabsze kategorie to:

  • Paliwa stałe, ciekłe i gazowe: +1,6 proc.
  • Prasa, książki i pozostała sprzedaż w wyspecjalizowanych sklepach: +3,9 proc.

W tych obszarach wzrosty były zauważalnie niższe, co może wynikać z nadal niskiej konsumpcji informacyjnej oraz ograniczonych inwestycji gospodarstw domowych w zasoby energetyczne.

Efekt Wielkanocy nie do pominięcia

Eksperci podkreślają, że za tak wysokim wzrostem w kwietniu mogły stać święta wielkanocne, które w 2025 roku przypadły na drugą połowę miesiąca. Sugeruje to zwłaszcza porównanie danych dotyczących żywności:

  • W marcu 2025 r. sprzedaż produktów spożywczych spadła o 9,4 proc. rok do roku.
  • W kwietniu 2025 r. ten sam segment wzrósł o 9,7 proc.

Tego typu skok jednoznacznie sugeruje wpływ sezonowy, który jednak nie umniejsza ogólnej pozytywnej tendencji.

Rząd komentuje: „To nie sygnał, to informacja”

Wyniki GUS skomentowali najważniejsi przedstawiciele rządu. Premier Donald Tusk uznał je za jednoznacznie pozytywny sygnał, świadczący o dobrej kondycji gospodarki:

„Wszyscy specjaliści spodziewali się wzrostu sprzedaży detalicznej o 3-3,2 proc., a dzisiaj GUS podał, że ten wzrost jest absolutnie rekordowy, historyczny – 7,6 proc. To już nie jest sygnał, to jest informacja, która mówi o tym, że ruszamy bardzo ostro do przodu” – podkreślił.

Entuzjazmu nie krył również minister finansów Andrzej Domański, który na platformie X napisał:

To najwyższa dynamika sprzedaży detalicznej od 3 lat! Wzrosty widać praktycznie we wszystkich kategoriach. Gospodarka przyspiesza!”

Przekroczone prognozy i możliwe konsekwencje

Warto zaznaczyć, że rynkowy konsensus zakładał wzrost sprzedaży detalicznej na poziomie 3–3,2 proc. Ostateczny wynik 7,6 proc. niemal podwoił oczekiwania analityków. To może mieć szereg konsekwencji dla polityki fiskalnej i monetarnej w nadchodzących miesiącach:

  • Większe wpływy z VAT mogą poprawić stan budżetu.
  • Rosnąca konsumpcja może zwiększyć presję inflacyjną.
  • Dane mogą wpłynąć na retorykę Rady Polityki Pieniężnej, choć jednorazowe odbicie nie przesądza o długofalowym trendzie.

Perspektywa na kolejne miesiące

Choć kwietniowe dane napawają optymizmem, ekonomiści z ostrożnością spoglądają na kolejne miesiące. Wiele zależeć będzie od utrzymania nastrojów konsumenckich, sytuacji na rynku pracy oraz czynników zewnętrznych, takich jak ceny energii i żywności.

Jeśli jednak obecny trend się utrzyma, II kwartał 2025 r. może być momentem przełomu dla polskiej konsumpcji, co może przełożyć się na wyższy wzrost PKB w całym roku.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomia, finanse oraz OSINT z ponad 20-letnim doświadczeniem. Autor publikacji w czołowych międzynarodowych mediach, zaangażowany w globalne projekty dziennikarskie.

Napisz Komentarz

Exit mobile version