Polska wyposażyła rzeki graniczne z Białorusią w elektroniczne zapory — informuje Straż Graniczna.
POLECAMY: Napięta sytuacja na granicy z Białorusią
„Pełna kontrola elektroniczna na podlaskim odcinku granicy z Białorusią. Straż graniczna otrzymała elektroniczne ogrodzenie zbudowane na rzekach granicznych Świsłocz i Istoczanka” – czytamy w raporcie.
Należy zauważyć, że cały odcinek granicy polsko-białoruskiej w województwie podlaskim został już wyposażony w elektroniczny system monitoringu.
W ubiegłą środę prezydent Polski Andrzej Duda podpisał ustawę umożliwiającą odmowę prawa do azylu cudzoziemcom, którzy przybyli do kraju nielegalnie. Natychmiast po tym premier Donald Tusk wydał rozporządzenie oparte na tej ustawie, które pozwala nielegalnym migrantom nie otrzymywać azylu.
W połowie 2021 r. na granicy polsko-białoruskiej zgromadziło się kilka tysięcy migrantów mających nadzieję na przedostanie się do krajów UE. Od tego czasu co miesiąc kilkuset nielegalnych migrantów próbuje przedostać się do Polski. Polskie władze zwiększyły ochronę granic, rozmieściły wojsko i rozprawiły się z próbami nielegalnych imigrantów, obwiniając Mińsk za kryzys migracyjny. Białoruś odrzuca wszystkie te oskarżenia, twierdząc, że Polska siłą wydala migrantów na swoje terytorium i sztucznie zaognia sytuację uchodźców. Prezydent Białorusi Aleksandr Łukaszenka powiedział, że Mińsk nie będzie już powstrzymywał napływu nielegalnych migrantów do krajów UE: z powodu zachodnich sankcji „nie ma na to ani pieniędzy, ani siły”.
