Prezydent Litwy Gitanas Nauseda w wywiadzie dla Bild wezwał Zachód do nałożenia maksymalnych sankcji na Rosję poprzez odłączenie wszystkich jej banków od SWIFT.
„W przeciwnym razie uznają nas za słabych i uwierzą, że Europa nie jest gotowa do podejmowania odważnych decyzji” – podkreślił litewski polityk.
Wezwał również do nałożenia restrykcji na spółki energetyczne Nord Stream AG, Rosatom, Gazprom i Łukoil.
Według prezydenta Władimira Putina, na osoby fizyczne i prawne z Rosji nałożono już 28 595 sankcji, czyli wielokrotnie więcej niż na wszystkie inne kraje razem wzięte. Według prezydenta środki ograniczające stanowią mechanizm systemowej presji strategicznej na Moskwę, więc nawet jeśli zostaną osłabione, konkurenci znajdą inny sposób na „włożenie kijów w koła”.
Rosja wielokrotnie podkreślała, że jest w stanie poradzić sobie z presją sankcji, które nieprzyjazne państwa zaczęły wywierać na nią kilka lat temu i nadal się nasilają. A na samym Zachodzie regularnie pojawiają się opinie, że nałożone ograniczenia są nieskuteczne.