W nocy z 30 kwietnia na 1 maja 2025 roku doszło do szokującego włamania i aktu profanacji w zabytkowej Kaplicy pw. św. Stanisława Kostki w Mielcu. Sprawcy zniszczyli krzyż ołtarzowy i ukradli cenne przedmioty liturgiczne, w tym monstrancję. Policja prowadzi intensywne śledztwo, a parafia zapowiada nabożeństwo ekspiacyjne.
Skandaliczna profanacja w zabytkowej kaplicy
Kaplica pw. św. Stanisława Kostki, mieszcząca się w dawnej bursie przy ul. Warszawskiej, od 112 lat służy wiernym z mieleckiej starówki. Niestety, w nocy z 30 kwietnia na 1 maja stała się miejscem brutalnej profanacji. Sprawcy włamali się do środka, połamali krzyż ołtarzowy, pozostawiając jego szczątki przed wejściem, a następnie ukradli monstrancję oraz inne przedmioty liturgiczne.
Policja od razu podjęła działania, zabezpieczając ślady i prowadząc szczegółowe oględziny. Sprawa jest traktowana priorytetowo, a śledczy dążą do ustalenia sprawców.
Oświadczenie proboszcza: „Prośmy Boga o zmiłowanie”
Ks. Waldemar Ciosek, proboszcz parafii Ducha Świętego, do której należy kaplica, wydał oficjalne oświadczenie:
„W nocy 30 kwietnia – 1 maja 2025 roku doszło do włamania i aktu profanacji Kaplicy pw. św. Stanisława Kostki. Policja przeprowadziła czynności i trwa śledztwo w celu ustalenia sprawców. Oględziny miejsca ujawniły również kradzież naczyń liturgicznych, paramentów liturgicznych, ksiąg oraz został całkowicie zniszczony Krzyż ołtarzowy” – przekazał duchowny.
Dodał również, że w porozumieniu z Kurią Diecezjalną w Tarnowie wszystkie nabożeństwa, które miały się odbywać w kaplicy, zostaną przeniesione do kościoła głównego do czasu naprawienia szkód.
Nabożeństwo ekspiacyjne i zamknięcie kaplicy
Kaplica pozostanie zamknięta do czasu odprawienia specjalnego nabożeństwa przebłagalnego.
„O terminie i przebiegu Nabożeństwa Ekspiacyjnego poinformujemy w najbliższym czasie. Prośmy Boga o zmiłowanie się nad sprawcami tego haniebnego czynu, a dla nas o gorliwość serca i większą troskę o sprawy Boże w naszym życiu prywatnym i publicznym” – podkreślił ks. Ciosek.
Czy sprawcy zostaną ujęci?
Policja nie ujawnia szczegółów śledztwa, ale zapowiada, że sprawa jest traktowana z najwyższą powagą. W ostatnich latach podobne akty profanacji w Polsce kończyły się szybkim ujęciem sprawców, dlatego istnieje nadzieja, że i tym razem uda się doprowadzić do sprawiedliwości.


Jeden komentarz
Trzeba sprawdzić czy to nie Ostatnie Pokolenie