Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy i kandydat Koalicji Obywatelskiej na urząd prezydenta RP, podczas wtorkowego spotkania z mieszkańcami Czeladzi w województwie śląskim mówił o wartościach i ich roli w życiu społecznym. Podkreślił, że przez ostatnie lata aktywnie bronił grup narażonych na ataki, podkreślając znaczenie solidarności i empatii w polityce.
„Broniłem nauczycieli, lekarzy i mniejszości”
– Przez te ostatnie lata stałem na barykadzie, broniąc właśnie tych, którzy byli atakowani – przekonywał Rafał Trzaskowski. Polityk przypomniał, że w trudnych czasach kluczowe jest dawanie świadectwa poprzez konkretne działania.
POLECAMY: Trzaskowski: Polska nie może traktować Ukraińców jak obywateli w nieskończoność
– Robiliśmy to wszyscy, razem z przyjaciółmi, którzy dziś mnie witali. Warto o tym pamiętać, bo kiedy czasy są trudne, trzeba dawać świadectwo właśnie swoim działaniem. My to robiliśmy, kiedy byli atakowani nauczyciele, staliśmy w obronie nauczycieli. Kiedy byli atakowani lekarze rezydenci, broniliśmy lekarzy rezydentów. Kiedy były atakowane mniejszości seksualne, broniliśmy mniejszości, dlatego że nie ma zgody na to, żeby nas przez cały czas dzielić i atakować – mówił.
Papież Franciszek i wartości w polityce
Trzaskowski nawiązał również do śmierci papieża Franciszka, podkreślając, że zmarły w poniedziałek Ojciec Święty uczył przede wszystkim solidarności i empatii.
– Polityka bez wartości, bez solidarności, bez empatii często staje się pustą ideologią i tego właśnie uczy nas nasze działanie na co dzień – stwierdził prezydent Warszawy.
Walka o jedność Polaków
Kandydat na prezydenta zadeklarował, że jeśli wygra wybory, będzie dążył do zakopania podziałów w polskim społeczeństwie.
– Do tego potrzebne jest to podstawowe porozumienie w sprawach najważniejszych. I ja wam to obiecuję i gwarantuję, że właśnie będę walczył o to, żebyśmy odzyskali podstawową zdolność do dialogu i do tego, żeby odbudowywać wspólnotę – powiedział Trzaskowski.
