Jeszcze w tym miesiącu Rządowe Centrum Bezpieczeństwa (RCB) otrzyma dokumenty, które mogą zadecydować o losie milionów Polaków w sytuacji kryzysowej. Wojewodowie pracują nad pierwszymi, kompletnymi planami ewakuacji ludności – od wyboru tras ucieczki po punkty zbiórki i sposoby powiadamiania mieszkańców. To już nie teoria ani ćwiczenia na papierze. Polska wkracza w nową erę przygotowania na zagrożenia, a konkretne procedury mają być gotowe na rok 2025.

Podczas niedawnego posiedzenia sejmowej podkomisji ds. zarządzania kryzysowego padła kluczowa informacja. Karol Stec, szef Wydziału Oceny Ryzyka i Planowania w RCB, potwierdził, że pierwsze projekty wojewódzkich planów ewakuacji powinny trafić do centrum jeszcze w październiku. Po ich zatwierdzeniu staną się fundamentem krajowego planu ewakuacji – największego przedsięwzięcia bezpieczeństwa narodowego od lat, mającego na celu ochronę każdego obywatela.

Wojewodowie pod presją czasu: Co trafi na biurka RCB?

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa, we współpracy ze Sztabem Generalnym Wojska Polskiego i Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji, przygotowało szczegółowe wytyczne do wojewódzkich planów ewakuacji. Dokumenty te trafiły do wszystkich 16 województw już w czerwcu 2025 roku, wyznaczając jasne ramy działania. Od tego momentu wojewodowie, wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast oraz starostowie intensywnie pracują nad swoimi wkładami, które muszą być precyzyjne i gotowe do natychmiastowego wdrożenia.

Zgodnie z ustawą o ochronie ludności i obronie cywilnej, plany te muszą być kompleksowe. Nie wystarczą ogólniki. Muszą zawierać podstawowe informacje o liczbie ludności do ewakuacji z poszczególnych obszarów – to fundament planowania transportu i miejsc docelowych. Kluczowa jest szczegółowa analiza rodzaju transportu: ile autobusów miejskich, prywatnych firm, a nawet wojskowych pojazdów jest dostępnych, jakie mają pojemności i jak szybko można je zmobilizować. Wojewodowie wyznaczają także główne i zapasowe drogi oraz linie kolejowe, uwzględniając ich przepustowość i potencjalne punkty newralgiczne. Potencjalne punkty zbiórki, takie jak place czy stadiony, muszą być jasno określone, a także zasoby obrony cywilnej – od namiotów po agregaty prądotwórcze. Niezwykle istotny jest także sposób zabezpieczenia mienia i, co najważniejsze, sposób powiadamiania ludności o zagrożeniu, np. poprzez Alert RCB czy media.

Nie tylko wojna: Uniwersalny system na każdą klęskę

Warto podkreślić, że przygotowywany plan ewakuacji obejmuje zagadnienia przemieszczenia ludności nie tylko w czasie wojny, ale również w przypadku wystąpienia klęski żywiołowej lub awarii przemysłowej. To rozwiązanie uniwersalne, które może być uruchomione przy powodzi, pożarze wielkoobszarowym, skażeniu chemicznym, radioaktywnym czy biologicznym. System ma być elastyczny i skalowalny w zależności od rozmiaru zagrożenia. Jak informuje portal Remiza.pl, właśnie ta uniwersalność stanowi największą wartość. W przypadku lokalnej powodzi ewakuacja może dotyczyć kilku tysięcy osób, natomiast w scenariuszu konfliktu zbrojnego – potencjalnie milionów mieszkańców całych województw.

Cały projekt opiera się na nowej ustawie o ochronie ludności i obronie cywilnej, która weszła w życie w styczniu 2025 roku. Jest to kompleksowy akt prawny, tworzący nowoczesny, całodobowy system. Artykuł 22 ustawy nakłada na RCB konkretne obowiązki koordynacji i opracowania krajowego planu. Na rozwój systemu przeznaczane będzie co najmniej 0,3% PKB, co w praktyce oznacza miliardy złotych rocznie na modernizację schronów, systemy ostrzegania i infrastrukturę ewakuacyjną. Wcześniej polskie prawo nie definiowało jasno zasad organizacji masowych ewakuacji, co w sytuacji realnego zagrożenia mogło prowadzić do chaosu i braku koordynacji.

Wojsko i lekcje z Ukrainy: Kluczowa współpraca i unikanie błędów

Szczególnie istotnym aspektem nowych planów ewakuacyjnych jest ścisła współpraca RCB ze Sztabem Generalnym Wojska Polskiego. Wojsko dysponuje zasobami, których struktury cywilne po prostu nie mają – specjalistycznym sprzętem transportowym, systemami łączności działającymi niezależnie od cywilnej infrastruktury oraz doświadczeniem w organizacji masowych operacji logistycznych. Dyrektor RCB Zbigniew Muszyński zwrócił uwagę na konieczność zapewnienia płynnej współpracy między poszczególnymi województwami oraz między Polską a krajami sąsiednimi. Ewakuacja z województwa zachodniopomorskiego może wymagać koordynacji z Niemcami, a z podlaskiego – z Litwą czy Łotwą. Po doświadczeniach z początku wojny na Ukrainie, gdy Polska przyjęła ponad 2 mln uchodźców w zaledwie kilka tygodni, współpraca transgraniczna jest kluczowa.

Polscy planiści otwarcie przyznają, że wojna w Ukrainie stała się punktem zwrotnym w planowaniu bezpieczeństwa. Przemieszczenia ponad 6 mln Ukraińców w pierwszych miesiącach wojny ujawniły słabości tradycyjnych systemów ewakuacyjnych, nie tylko w logistyce, ale i w komunikacji. Ludzie nie wiedzieli, gdzie jechać, co zabrać. Jak wynika z analiz RCB, skuteczne planowanie musi uwzględniać złożone zagadnienia społeczne i psychologiczne. Polscy planiści analizują ukraińskie doświadczenia pod kątem specyfiki naszego kraju, co pozwala unikać błędów, które kosztowały Ukraińców wiele stresu i nerwów. Dzięki temu Polska ma szansę stworzyć jeden z najbardziej zaawansowanych systemów ewakuacji ludności w Europie.

Co to oznacza dla Ciebie? Przygotuj się już dziś!

Dla przeciętnego obywatela przygotowywane plany ewakuacyjne oznaczają konkretne zmiany. Przede wszystkim – twoja gmina już wie (lub niedługo będzie wiedziała), dokąd ewakuuje mieszkańców w razie kryzysu. Po zatwierdzeniu wojewódzkich planów przez RCB rozpocznie się proces szczegółowego komunikowania procedur do mieszkańców. Możesz spodziewać się ćwiczeń ewakuacyjnych w swojej gminie czy powiecie, które będą realistycznymi sprawdzianami procedur z udziałem mieszkańców. RCB planuje stworzenie poradnika dla obywateli, aby pomóc zrozumieć zasady alarmowania i postępowania w czasie zagrożenia. Jak poinformował dyrektor Muszyński: „W sytuacjach trudnych bezpieczeństwa, każdego trzeba najpierw wyedukować w zakresie świadomości, jakie zagrożenia każdego mogą czekać”.

W praktyce warto już teraz przemyśleć kilka kwestii. Gdzie ewakuowałbyś się z rodziną? Jakie dokumenty zabrałbyś ze sobą? Czy masz plan kontaktu z najbliższymi? Sprawdź, gdzie w twojej okolicy znajdują się schrony i miejsca doraźnego schronienia – nowa ustawa nakłada na samorządy obowiązek ich ewidencjonowania. Eksperci RCB zalecają przygotowanie podstawowego zestawu awaryjnego na pierwsze 72 godziny: dokumenty, leki, wodę, jedzenie, latarkę, apteczkę, radio na baterie, powerbank i gotówkę. Ustal z rodziną punkt zborny i pobierz aplikację Alert RCB. W sytuacji kryzysowej każda sekunda może być na wagę złota, a przygotowanie może uratować życie.

Następnym krokiem po otrzymaniu wojewódzkich planów będzie ich analiza i zatwierdzenie przez RCB. Centrum sprawdzi koordynację i kompletność dokumentów. Dopiero po zatwierdzeniu wszystkich 16 planów regionalnych RCB przystąpi do stworzenia krajowego planu ewakuacji, który połączy wszystkie rozwiązania w spójny system obejmujący cały kraj. Ten dokument będzie uwzględniał także potencjalną ewakuację transgraniczną. Ostatnim elementem będzie integracja cywilnych planów ewakuacyjnych z planami wojskowymi Sztabu Generalnego. Dopiero wtedy Polska będzie miała kompletny, nowoczesny system ochrony ludności na miarę XXI wieku, wykorzystujący własne doświadczenia, wnioski z konfliktu w Ukrainie oraz międzynarodowe standardy.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Tomasz Borysiuk to doświadczony dziennikarz z 15-letnim stażem, specjalizujący się w reportażach śledczych i analizach politycznych. Pracował dla czołowych polskich redakcji, zdobywając liczne nagrody za rzetelność i zaangażowanie w pracy.

Napisz Komentarz

Exit mobile version