Sędzia Waldemar Żurek złożył skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka (ETPCz) w Strasburgu, kwestionując legalność orzeczeń wydanych przez neosędziów Sądu Najwyższego. Jego sprawa została rozpatrzona przez Ryszarda Witkowskiego – byłego prokuratora, który otrzymał nominację od kontrowersyjnej neoKRS. Żurek argumentuje, że jego prawo do bezstronnego sądu zostało naruszone.
Sprawa „Małej Emi” i wątpliwości co do legalności neosędziów
W 2024 roku Izba Karna SN, w skład której wszedł Witkowski, rozpatrywała wniosek o przekazanie akt oskarżenia Emilii Szmydt (znanej jako „Mała Emi”) za hejt wobec sędziego Żurka na Twitterze. Pełnomocnicy Żurka wnioskowali o wyłączenie Witkowskiego, ale SN pozostawił wniosek bez rozpoznania. Ostatecznie sprawę przekazano do Sądu Rejonowego w Bochni, który w marcu 2025 r. skazał Szmydt na 6 tys. zł grzywny.
W skardze do ETPCz Żurek i jego pełnomocniczka, adwokat Justyna Borucka, podkreślają, że neosędziowie SN nie są legalnymi sędziami, a ich orzeczenia są wadliwe. Powołują się na wyroki TSUE i polskiego SN, które uznały neoKRS za niezgodną z konstytucją.
Wieloletnie represje i walka o rozliczenie
To nie pierwsza skarga Żurka do ETPCz. W 2022 r. Trybunał uznał, że został bezprawnie usunięty z legalnej KRS i doświadczył represji za krytykę reform ministra Ziobry. W czasach rządów PiS przeciwko niemu wszczęto 23 postępowania dyscyplinarne, a CBA przez półtora roku kontrolowało jego majątek – bez rezultatów.
Obecnie Żurek dąży do rozliczenia osób odpowiedzialnych za szykany. Złożył zawiadomienia przeciwko:
- Dagmarze Pawełczyk-Woickiej (przewodniczącej neoKRS),
- rzecznikom dyscyplinarnym (Piotrowi Schabowi, Michałowi Lasocie i Przemysławowi Radzikowi),
- neosędziom SN (Małgorzacie Manowskiej, Marii Szczepaniec i Aleksandrowi Stępkowskiemu).
W 2025 r. minister Adam Bodnar odwołał Schaba i Radzika, a prokuratura wszczęła śledztwa w sprawie ich działań.
Pozwy i walka o zadośćuczynienie
Żurek złożył kilka pozwów, domagając się:
- 100 tys. zł od Radzika, Piebiaka i Iwańca za udział w aferze hejterskiej,
- 150 tys. zł od Skarbu Państwa za represje,
- 1 mln zł od instytucji państwowych (m.in. SN, Sejmu, prezydenta, CBA).
Chce, by państwo wzięło odpowiedzialność za działania swoich byłych urzędników i rozliczyło ich w ramach regresu.
Co dalej ze skargą w ETPCz?
ETPCz już wcześniej wydawał korzystne dla Żurka orzeczenia. Jeśli uzna, że neosędziowie SN nie są niezależni, może to mieć daleko idące konsekwencje dla tysięcy spraw rozpatrywanych przez osoby powołane przez neoKRS.