Sopoccy radni odrzucili pomysł referendum w sprawie organizacji ośrodków dla migrantów oraz darmowej komunikacji miejskiej. Decyzja wywołała burzliwą dyskusję, szczególnie w kontekście sprzeciwu części mieszkańców wobec przyjmowania imigrantów z Azji, Afryki i Bliskiego Wschodu.
POLECAMY: Toruń rezygnuje z konsultacji społecznych ws. utworzenia w mieście Centrum Integracji Cudzoziemców
Referendum odrzucone – Mieszkańcy nie zostaną wysłuchani
Podczas wtorkowych obrad rady miasta Sopot, klub radnych Prawa i Sprawiedliwości zaproponował przeprowadzenie referendum, które pozwoliłoby mieszkańcom wyrazić swoją opinię w kilku kluczowych kwestiach:
- Organizacji ośrodków dla migrantów,
- Zwiększenia funduszy na obronę cywilną,
- Wprowadzenia darmowej komunikacji miejskiej,
- Bezpłatnego parkowania w strefie płatnego parkowania dla mieszkańców,
- Tworzenia stref ograniczonego wjazdu.
Niestety, większość radnych odrzuciła projekt, uniemożliwiając sopocianom udział w decyzjach dotyczących ich miasta.
Sprzeciw wobec imigracji – „To mowa nienawiści”?
Radny Jakub Świderski przedstawił również rezolucję wyrażającą sprzeciw wobec przyjmowania imigrantów z Azji, Afryki i Bliskiego Wschodu oraz tworzenia dla nich ośrodków w Sopocie. Dokument wywołał kontrowersje, szczególnie wśród tzw. „uśmiechniętych”, którzy uznali sformułowanie pytania referendalnego za przejaw mowy nienawiści.
Przewodnicząca rady miasta, Aleksandra Gosk, stwierdziła, że pytanie:
„Czy popiera Pan/Pani tworzenie na terenie Sopotu ośrodków pobytowych dla migrantów z Afryki, Azji i Bliskiego Wschodu, co może wiązać się z przekształceniem Sopotu w społeczność o charakterze multikulturowym”
– nosi znamiona dyskryminacji.
Prezydent Sopotu, Magdalena Czarzyńska-Jachim, przypomniała jednak, że Centra Integracji Cudzoziemców powstały jeszcze za rządów PiS. W 2022 r. pilotażowo otwarto je w Opolu i Poznaniu jako miejsca mające ułatwić imigrantom adaptację w Polsce.
Co dalej z ośrodkami dla imigrantów w Sopocie?
Ostatecznie obie uchwały – zarówno ta dotycząca referendum, jak i sprzeciwu wobec migracji – zostały odrzucone większością głosów. Oznacza to, że władze miasta mogą kontynuować plany organizacji ośrodków dla cudzoziemców bez konsultacji z mieszkańcami.
Czy Sopot stanie się miastem multikulturowym?
Decyzja radnych pokazuje, że mimo sprzeciwu części społeczeństwa, proces tworzenia ośrodków dla imigrantów będzie postępował. Czy mieszkańcy zaakceptują tę zmianę? Czas pokaże.