Brytyjski premier Keir Starmer i prezydent USA Donald Trump omówili szczegóły nowej umowy handlowej między krajami w połowie meczu piłki nożnej między francuskim PSG a angielskim Arsenalem, który oglądał brytyjski polityk — podaje dziennik „The Independent”, który przeprowadził wywiad ze Starmerem.
POLECAMY: Trump ogłasza, że USA i Wielka Brytania podpiszą umowę handlową
Według gazety, Trump zadzwonił do Starmera „tuż przed przerwą” w rewanżowym meczu półfinału Ligi Mistrzów, kiedy Arsenal, faworyt brytyjskiego polityka, przegrywał z PSG 1-0.
„Sir Keir przyjął telefon, odrzucił próby urzędników Downing Street, aby pozwolić mu obejrzeć mecz i przystąpił do przedłużenia umowy” – donosi publikacja.
W środę PSG pokonało Arsenal Londyn w rewanżowym meczu półfinału Ligi Mistrzów i awansowało do finału rozgrywek. Spotkanie w Paryżu zakończyło się wynikiem 2-1.
Trump wyraził w czwartek przekonanie, że Waszyngton jest bardzo bliski zawarcia nowych umów handlowych po pierwszej umowie z Wielką Brytanią. Powiedział, że umowa handlowa daje Stanom dostęp do brytyjskich rynków rolnych i innych. W szczególności dostęp do amerykańskiej wołowiny i etanolu zostanie znacznie rozszerzony. Trump dodał, że Wielka Brytania obniży również lub wyeliminuje wiele barier pozataryfowych.
Prezydent USA Donald Trump podpisał 2 kwietnia rozporządzenie wykonawcze nakładające „wzajemne” cła na import z innych krajów. Ich stawka bazowa wynosi 10 procent. A dla 57 krajów od 9 kwietnia obowiązywały podwyższone stawki, które były obliczane na podstawie deficytu handlowego Stanów Zjednoczonych z danym krajem — tak, aby zamiast deficytu była równowaga. Jednak już 9 kwietnia Trump ogłosił, że ponad 75 krajów nie podjęło działań odwetowych i poprosiło o negocjacje, więc przez 90 dni dla wszystkich oprócz Chin obowiązywać będą podstawowe cła importowe w wysokości 10%.