13 maja 2025 roku mieszkańcy wrocławskich Stabłowic zostali zbudzeni odgłosami dramatycznych wydarzeń. Nad ranem, przed godziną 6:00, przy ulicy Głównej doszło do strzelaniny, która zakończyła się śmiercią dwóch osób. Nowe ustalenia prokuratury rzucają światło na możliwe tło tragedii.
POLECAMY: Tragiczna strzelanina we Wrocławiu – dwie osoby nie żyją
Według informacji przekazanych przez Karolinę Stocką-Mycek z Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu, śledczy nie mają obecnie podstaw, by przypuszczać udział osób trzecich. — „Na tę chwilę wszystko wskazuje, że nie było tam działania osób trzecich, a doszło do tak zwanego samobójstwa rozszerzonego. To znaczy, że partner zastrzelił panią, a później popełnił samobójstwo” — przekazała prokuratorka.
Świadkowie słyszeli kłótnię, potem padły strzały
Zdarzenie miało miejsce w północnej części Wrocławia, w dzielnicy Stabłowice. Jak informuje portal TuWroclaw.com, zgłoszenie o strzałach wpłynęło do Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu krótko po godzinie 6:00.
Z relacji świadków wynika, że tuż przed tragicznymi wydarzeniami słychać było głośną kłótnię. Serwis Wirtualna Polska informuje, że kobieta została zastrzelona w pobliżu wejścia do klatki schodowej. Mężczyzna, który według wstępnych ustaleń miał być jej partnerem, wszedł do budynku, gdzie następnie odebrał sobie życie.
— „Ofiary to mężczyzna w wieku 55 lat i kobieta w wieku 54 lat” — przekazał Wojciech Jabłoński z wrocławskiej policji.
Śledczy zabezpieczyli teren i nagrania z monitoringu
Na miejsce tragedii natychmiast skierowano służby — policję, prokuratora oraz biegłego sądowego. Funkcjonariusze zabezpieczyli teren oraz nagrania z monitoringu, które mają pomóc w odtworzeniu dokładnego przebiegu wydarzeń.
— „Na miejsce dojeżdża prokurator wraz z biegłym” — potwierdziła Karolina Stocka-Mycek.
Zebrane dowody oraz zeznania świadków mają kluczowe znaczenie w ostatecznym ustaleniu motywów tragedii. Śledczy nie wykluczają, że w sprawie mogą pojawić się kolejne informacje.
Dramat rodzinny czy coś więcej?
Choć wszystko wskazuje na tzw. samobójstwo rozszerzone, śledczy nie zamykają się na inne wersje zdarzeń. Często podobne przypadki wymagają pogłębionych analiz psychologicznych oraz przeszukania historii relacji między ofiarami.
Mieszkańcy osiedla są wstrząśnięci. — „To spokojna okolica. Trudno nam w to uwierzyć” — mówią sąsiedzi.
Więcej szczegółów w tej sprawie ma zostać ujawnionych po zakończeniu czynności procesowych. Będziemy informować na bieżąco o kolejnych doniesieniach związanych z tą tragedią.

