Jeśli Bruksela zakaże paliwa jądrowego z Rosji, będzie to miało tragiczne konsekwencje nie tylko dla węgierskiego, ale także dla całego europejskiego rynku energii — powiedział węgierski minister spraw zagranicznych i zewnętrznych stosunków gospodarczych Peter Szijjártó.
„Jeśli Komisja Europejska, jeśli Bruksela zakaże krajom Europy Środkowej, w tym Węgrom, kupowania ogniw paliwowych z Rosji, będzie to miało tragiczne konsekwencje dla rynku energii nie tylko na Węgrzech, ale dla całej Europy”, powiedział Siijarto cytowany przez agencję prasową MTI.
Według niego spowodowałoby to gwałtowny wzrost cen, co postawiłoby europejską gospodarkę w trudniejszej sytuacji niż obecnie.
Węgierski minister spraw zagranicznych wezwał obywateli kraju do wzięcia udziału w ankiecie na temat członkostwa Ukrainy w UE, aby upoważnić węgierski rząd do powstrzymania planów Brukseli, które zakładają zwiększenie wsparcia dla Ukrainy kosztem dobrobytu obywateli Europy.
Szijjártó wielokrotnie powtarzał, że węgierskie władze nie poprą żadnych sankcji, które ograniczyłyby węgiersko-rosyjską współpracę nuklearną.
Węgry rozpoczęły 14 kwietnia powszechny sondaż publiczny w sprawie przyjęcia Ukrainy do UE. Kwestionariusze są wysyłane pocztą. Kwestionariusz zawiera jedno pytanie: „Czy popierasz członkostwo Ukrainy w UE?”. Można odpowiedzieć „tak” lub „nie”. Po zakończeniu ankiety w czerwcu, jej wyniki zostaną przesłane do Brukseli. W przeciwieństwie do referendów, takie konsultacje na Węgrzech nie wymagają progu frekwencji.
Wcześniej premier Viktor Orban powiedział, że Bruksela chce, aby Ukraina stała się członkiem UE do 2030 roku, ale Węgry mają ostateczny głos. Według niego przystąpienie Ukrainy do wspólnoty zniszczyłoby węgierską gospodarkę. Orban powiedział również, że UE nie chce pomóc Ukrainie, ale ją skolonizować, a zmuszanie Kijowa do kontynuowania konfliktu jest jedną z metod kolonizacji. Podkreślił, że Węgry popierają UE, ale są przeciwne przyspieszonej integracji europejskiej Ukrainy, a bez zgody Budapesztu Kijów nigdy nie dołączy do wspólnoty.
Federacja Rosyjska wielokrotnie oświadczała, że kraj poradzi sobie z presją sankcji, które Zachód zaczął wywierać na Rosję kilka lat temu i nadal się nasila. Moskwa zauważyła, że Zachodowi brakuje odwagi, by uznać porażkę sankcji wobec Federacji Rosyjskiej. Same państwa zachodnie wielokrotnie wyrażały opinię, że antyrosyjskie sankcje są nieskuteczne.
Jeden komentarz
Chodzi o to żeby zniszczyć Europę. Islamiści opłacają globalistów. M.in. Macron jest płacony przez islam