Od września 2025 roku polscy uczniowie szkół średnich pożegnają się z przedmiotem Historia i Teraźniejszość (HiT). W jego miejsce wchodzi nowy obowiązkowy przedmiot – edukacja obywatelska. Zmiana ta, ogłoszona przez Ministerstwo Edukacji, ma na celu nie tylko aktualizację podstawy programowej, ale przede wszystkim rozwijanie u młodych ludzi kompetencji obywatelskich, prawnych i społecznych.
Czego będą się uczyć uczniowie?
Nowy przedmiot obejmie uczniów klas II i III liceów ogólnokształcących, klas II–IV techników oraz klas II i III szkół branżowych I stopnia. W odróżnieniu od HiT-u, który był w dużej mierze skoncentrowany na interpretacji historii i współczesności z określonej perspektywy, edukacja obywatelska ma charakter praktyczny, a nie ideologiczny.
Program przedmiotu obejmuje m.in. takie zagadnienia jak:
- praworządność i zasady państwa prawa
- system legislacyjny w Polsce
- prawa człowieka
- mowa nienawiści
- zagrożenia dla demokracji
- Polska w Europie i świecie
Jak podkreślają twórcy nowej podstawy programowej, celem przedmiotu nie jest przekazywanie poglądów politycznych, lecz nauczenie młodzieży jak funkcjonować w demokratycznym społeczeństwie, jakie prawa im przysługują i jak z nich korzystać.
Więcej działań, mniej pamięciowego uczenia
Jednym z filarów nowej koncepcji nauczania jest odejście od encyklopedyzmu na rzecz działania i refleksji. W liceach i technikach uczniowie będą musieli zrealizować 45 wymagań szczegółowych, a w szkołach branżowych – 31. Zamiast skupiać się na teorii, program kładzie nacisk na doświadczenie i aktywność.
Każdy uczeń będzie musiał:
- przeprowadzić cztery działania obywatelskie (np. debatę, symulację obrad, analizę naruszeń praw człowieka, pikietę lub akcję społeczną),
- zrealizować obowiązkowy projekt edukacyjny związany z tematyką obywatelską.
Dodatkowo, połowa wymagań przedmiotu daje nauczycielom możliwość prowadzenia edukacji prawnej, co może realnie wpłynąć na poziom świadomości prawnej młodzieży.
Odpowiedź na kryzys zaufania i pasywność
Zmiana nie jest przypadkowa. Jak wynika z raportu ICCS 2022 (International Civic and Citizenship Education Study), polscy uczniowie dobrze rozumieją problemy społeczne, ale z dużym dystansem i nieufnością podchodzą do polityki i instytucji państwowych. Tylko 33% uczniów uważa, że system polityczny w Polsce działa dobrze. To najniższy wynik od początku badań.
W odpowiedzi na te dane Ministerstwo Edukacji opracowało koncepcję przedmiotu, który ma:
- przywrócić młodzieży poczucie wpływu na rzeczywistość,
- zwiększyć zaangażowanie w życie społeczne i obywatelskie,
- nauczyć rozpoznawania manipulacji, dezinformacji i mowy nienawiści,
- budować postawy empatii, odpowiedzialności i współpracy.
Neutralność światopoglądowa jako fundament
Edukacja obywatelska ma być całkowicie neutralna politycznie. Jak zapewnia wiceministra edukacji Paulina Piechna-Więckiewicz, nadrzędnym celem jest dostarczenie narzędzi analizy i rozumienia rzeczywistości, a nie propagowanie konkretnych ideologii.
– Chcemy nauczyć młodych ludzi życia w społeczeństwie. Rozumienia, jak działa państwo, co to znaczy prawo, jakie mamy obowiązki, jak odróżniać manipulację od faktu i jak podejmować decyzje oparte na wiedzy i empatii – podkreśliła Piechna-Więckiewicz w oficjalnym komunikacie.
Zamiast historii współczesnej – nowoczesne obywatelstwo
Przedmiot Historia i Teraźniejszość, wprowadzony przez poprzednie kierownictwo MEN, od początku budził kontrowersje. Krytykowano go m.in. za silne zabarwienie ideologiczne, szczególnie w kwestiach interpretacji najnowszej historii i związków Kościoła z państwem.
Edukacja obywatelska ma być odpowiedzią na potrzebę nowoczesnego i pluralistycznego podejścia do wychowania obywatelskiego, zgodnego z europejskimi standardami edukacyjnymi. Nowa podstawa programowa jest już gotowa i ma obowiązywać od 1 września 2025 roku we wszystkich szkołach średnich w Polsce.
Perspektywa na przyszłość
Zmiany w podstawie programowej to dopiero początek. Ministerstwo zapowiada również szkolenia dla nauczycieli, którzy będą realizować nowy przedmiot. Opracowywane są także nowoczesne materiały dydaktyczne, a w planach są również konsultacje z organizacjami społecznymi i ekspertami prawa, socjologii i edukacji.
Jeśli program spełni zakładane cele, może realnie wpłynąć na podniesienie jakości debaty publicznej w Polsce w dłuższej perspektywie, zmniejszyć polaryzację społeczną oraz poprawić relacje młodych obywateli z instytucjami państwa.


