Codziennie setki kobiet wsiadają do taksówek w Warszawie, nieświadome zagrożenia, które może na nie czekać. Niektórzy kierowcy, wykorzystując pośpiech i nieuwagę pasażerów, stosują groźby, zastraszanie, a nawet przetrzymują ludzi w samochodzie, by wymusić horrendalne opłaty. W takiej sytuacji znalazła się m.in. reporterka Monika Gawrońska, której testowy przejazd przerodził się w realne zagrożenie.
Nielegalne praktyki na warszawskich dworcach – jak rozpoznać oszustów?
Na największych dworcach stolicy trudno odróżnić legalne taksówki od tych, które czekają tylko na okazję, by wykorzystać nieświadomych pasażerów. Kierowcy oferują szybki przejazd, ale po dotarciu na miejsce żądają kilkuset złotych – często powołując się na niejasne zasady taryfy. Gdy klient odmawia zapłaty, sytuacja szybko eskaluje.
„Taxi Pułapka” to nie tylko oszustwo, ale też realne zagrożenie. Kobiety są zastraszane, a nawet przetrzymywane w samochodzie wbrew ich woli – i nie są to odosobnione przypadki.
Reporterka Polsat News w pułapce: Test, który stał się koszmarem
Monika Gawrońska, reporterka Polsat News, postanowiła sprawdzić, jak wyglądają takie sytuacje w praktyce. Wsiadła do jednej z podejrzanych taksówek, licząc na rzetelny kurs. Okazało się jednak, że kierowca nie zamierzał jej wypuścić, dopóki nie zapłaci zawyżonej kwoty.
Historie innych kobiet potwierdzają ten schemat – wiele z nich doświadczyło agresji, gróźb i przymusowego zatrzymania w aucie.
„Polsat News Ujawnia”: Przestroga dla wszystkich pasażerów
Reportaż „Taxi Pułapka” ujawnia niebezpieczne metody stosowane przez nieuczciwych kierowców i stanowi ostrzeżenie dla wszystkich podróżujących. To nie tylko problem pojedynczych osób – to systemowa pułapka, w którą może wpaść każdy.
Materiał został przygotowany przez Dział Projektów Specjalnych Polsat News i jest częścią cyklu „Polsat News Ujawnia”.

