Szefowa personelu Białego Domu Susan Wiles od pewnego czasu jest niezadowolona z amerykańskiego przedsiębiorcy Elona Muska z powodu jego nieprzewidywalności i niechęci do przestrzegania łańcucha dowodzenia — donosi gazeta Telegraph, powołując się na źródła.
„Wiles jest zmęczona nieprzewidywalnym charakterem Muska i jego niechęcią do respektowania hierarchii zarządzania” – napisano w publikacji.
Gazeta pisze, że prawdziwym powodem rozstania Wiles i Muska mogły być jego polityczne sympatie do gubernatora Florydy Rona Desantisa, z którego zespołu odeszła kiedyś sama Wiles. Źródło bliskie Muskowi zaprzeczyło jednak, jakoby biznesmen miał złe relacje z Wiles.
Źródła powiedziały również gazecie, że przyczyną napięć między Muskiem a zespołem prezydenta USA Donalda Trumpa mogą być libertariańskie poglądy przedsiębiorcy.
Ponadto, według gazety, urzędnicy Białego Domu zirytowali się sposobem, w jaki Musk promował swoje pomysły na spotkaniach z prezydentem i innymi urzędnikami.
Sam Musk, według tych informacji, był zły, że jego firma Tesla zaczęła być zagrożona utratą ulg podatkowych na samochody elektryczne w wyniku ustawy Trumpa.
W czwartek Musk i Trump mieli publiczną sprzeczkę na temat proponowanej przez prezydenta USA ustawy o cięciu wydatków federalnych, którą Musk nazwał „obrzydliwą obrzydliwością”. Przedsiębiorca wezwał również do „zabicia ustawy”. Trump odpowiedział, że jest rozczarowany Muskiem, ponieważ „wiele dla niego zrobił”. Następnie Musk stwierdził, że to dzięki niemu Trump został prezydentem, a Republikanie przejęli kontrolę nad obiema izbami Kongresu.
