Prokuratura umorzyła śledztwa dotyczące policjantów i prokuratora w głośnej sprawie śmiertelnego wypadku na autostradzie A1. Sebastian Majtczak, który miał kierować BMW pędzącym ponad 250 km/h, wciąż przebywa w ZEA i odwołał się od ekstradycji.
Wstrząsający wypadek na autostradzie A1 pod Piotrkowem Trybunalskim (woj. łódzkie) wciąż budzi emocje. W zderzeniu zginęła trzyosobowa rodzina – rodzice i ich 5-letni syn, którzy wracali z wakacji. Śledztwo ujawniło, że BMW biorące udział w zdarzeniu poruszało się z prędkością co najmniej 253 km/h. Za kierownicą miał znajdować się Sebastian Majtczak, który po tragedii wyjechał do Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
Umorzenia postępowań – brak dowodów na przestępstwo
Prokuratura Okręgowa w Katowicach umorzyła dwa postępowania związane z tą sprawą. Pierwsze dotyczyło policjantów i prokuratora rejonowego z Piotrkowa Trybunalskiego, którzy mieli być podejrzani o zaniedbania. Śledczy uznali jednak, że nie ma znamion czynu zabronionego.
– Postanowienie o umorzeniu śledztwa nie jest prawomocne. Wpłynęło już na nie zażalenie – poinformował Aleksander Duda, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Katowicach, w rozmowie z Onet.pl.
Drugie postępowanie dotyczyło prokuratora okręgowego, któremu zarzucano brak należytego zainteresowania sprawą tuż po wypadku. Śledczy z Katowic nie znaleźli podstaw do postawienia zarzutów i również to śledztwo umorzyli.
Oba postanowienia nie są prawomocne – stronom przysługuje od nich zażalenie.
Ekstradycja Majtczaka w zawieszeniu – sprawca odwołuje się od decyzji
Sebastian Majtczak wciąż przebywa w ZEA i unika odpowiedzialności w Polsce. W styczniu 2024 roku Sąd Apelacyjny w Dubaju uznał, że ekstradycja jest dopuszczalna, jednak sprawca złożył odwołanie.
– Prokuratura uzyskała informację z polskiej placówki dyplomatycznej w ZEA, że strona Sebastiana M. złożyła środek odwoławczy – przekazała prok. Anna Adamiak, rzecznik Prokuratora Generalnego.
Ostateczną decyzję w tej sprawie podejmie Sąd Najwyższy Zjednoczonych Emiratów Arabskich, jednak na razie nie wiadomo, kiedy odbędzie się rozprawa.
Czy sprawca tragicznego wypadku na A1 zostanie osądzony w Polsce?
Sprawa wciąż budzi kontrowersje, a rodziny ofiar czekają na sprawiedliwość. Tymczasem Sebastian Majtczak pozostaje poza zasięgiem polskiego wymiaru sprawiedliwości.
