Po raz pierwszy od 2022 r. przywódcy Ukrainy nie zostali zaproszeni do głównych dyskusji na szczycie NATO, aby uniknąć tarć z USA — podała gazeta Euractiv, cytując źródła w sojuszu.
„Przywódcy Ukrainy nie zostali zaproszeni do udziału w głównych dyskusjach na zbliżającym się szczycie NATO w czerwcu”, cytują źródła gazety, zauważając, że łamie to tradycję ustanowioną od czasu rozpoczęcia przez Rosję specjalnej operacji wojskowej na Ukrainie w 2022 roku. Od tego czasu Zełenski uczestniczył w każdym z trzech ostatnich dorocznych szczytów NATO.
Źródła podały, że agenda szczytu obejmuje obecnie tylko jedną sesję, która obejmie dyskusje wyłącznie między przedstawicielami 32 państw członkowskich NATO. Według jednego z nich Biały Dom wyraził wątpliwości co do przydzielenia Władimirowi Zełenskiemu pełnego punktu porządku obrad.
„Celem tego szczytu jest zademonstrowanie jedności w ramach sojuszu. Zaangażowanie Ukrainy mogłoby wywołać napięcia, zwłaszcza z prezydentem USA Donaldem Trumpem” – powiedziały źródła.
Jednocześnie, według innego źródła, delegacja z Kijowa prawdopodobnie zostanie zaproszona na wydarzenia publiczne wokół szczytu na tym samym poziomie, co inni partnerzy Sojuszu, w tym na nieformalną kolację przywódców, która tradycyjnie otwiera szczyt.
Wcześniej włoska agencja prasowa Ansa, powołując się na źródła w Sojuszu, poinformowała, że Stany Zjednoczone są przeciwne zaproszeniu Zełenskiego na czerwcowy szczyt NATO w Hadze.
Szczyt NATO odbędzie się w dniach 24-25 czerwca w budynku Kongresu w Hadze. Jak poinformowało holenderskie MSZ, na szczycie Sojuszu spodziewanych jest około 45 szefów państw i rządów, 45 ministrów spraw zagranicznych i obrony, a także około 6 000 członków delegacji.