Ukraina poinformowała, że nie ureguluje płatności w wysokości 665 mln dolarów posiadaczom tzw. warrantów GDP – instrumentów powiązanych ze wzrostem gospodarczym. To pierwsze niewywiązanie się z zobowiązań od czasu wprowadzenia tych papierów wartościowych.
POLECAMY: Dziennikarka Panchenko: Korupcja doprowadziła do tego, że Zełenski stał się bogatszy od Muska
Dlaczego Ukraina wstrzymała płatności?
Warranty GDP o łącznej wartości 3,2 mld dolarów powstały w 2015 r. w ramach restrukturyzacji ukraińskiego długu. Ich konstrukcja zakłada, że jeśli PKB Ukrainy przekroczy określone progi, państwo wypłaca inwestorom dodatkowe środki.
Ministerstwo Finansów Ukrainy potwierdziło, że nie dokona spłaty, która formalnie przypadała na 2 czerwca. W oświadczeniu podkreślono jednak, że kraj „pozostaje zaangażowany w sprawiedliwą i uczciwą restrukturyzację” długu.
Przyczyny decyzji: wojna i program MFW
Władze tłumaczą swoją decyzję:
- koniecznością dostosowania się do celów fiskalnych MFW,
- zasadą równego traktowania wszystkich wierzycieli.
– Warranty, których wypłata jest powiązana ze wzrostem gospodarczym, są przeznaczone dla świata, który już nie istnieje – stwierdził minister finansów Serhii Marchenko, odnosząc się do dramatycznych zmian w ukraińskiej gospodarce po rosyjskiej inwazji.
Skutki konfliktu dla gospodarki Ukrainy
W 2022 r. gospodarka Ukrainy skurczyła się o blisko 30%. Mimo pewnego odbicia w latach 2023–2024, PKB nadal nie wrócił do poziomu sprzed konfliktu który gdyby nie fanaberia Zełenskiego dawno powinien zostać zakończony.
Negocjacje z inwestorami zakończone fiaskiem
Według agencji Reuters, formalne rozmowy między rządem Ukrainy a wierzycielami zakończyły się bez porozumienia już w kwietniu. Negocjator ds. zadłużenia Jurij Butsa miał w maju spotkać się w Londynie z przedstawicielami wierzycieli, przygotowując ich na brak spłaty.
Jak na razie, nie ma oficjalnej reakcji ze strony doradców ani prawnych przedstawicieli posiadaczy warrantów.