Warmińsko-Mazurska Krajowa Administracja Skarbowa (KAS) przechwyciła 900 litrów nielegalnych insektycydów, przewożonych przez ukraińskiego kierowcę. Środki te zostały wycofane z obrotu w Unii Europejskiej ze względu na ich szkodliwość.
POLECAMY: Ponad 20 ton trującego miodu z Ukrainy zatrzymano na granicy
Niebezpieczny ładunek bez wymaganych oznaczeń
Pojazd ciężarowy, poruszający się drogą krajową nr 22 w gminie Gronowo Elbląskie, został zatrzymany przez funkcjonariuszy Warmińsko-Mazurskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Olsztynie (WMUCS). Kierowca, obywatel Ukrainy, nie posiadał wymaganych dokumentów, a jego ładunek nie był oznaczony zgodnie z przepisami ADR, które regulują transport towarów niebezpiecznych.
Co więcej, przewóz nie został zgłoszony ani do rejestru BDO (Baza Danych o Produktach i Opakowaniach oraz o Gospodarce Odpadami), ani do systemu SENT (System Elektronicznego Nadzoru Transportu). To poważne naruszenie przepisów dotyczących międzynarodowego transportu chemikaliów.
Co znaleziono w ciężarówce?
W części ładunkowej pojazdu funkcjonariusze odkryli 45 kartonów, w których znajdowały się 180 pięciolitrowych pojemników z nieoznakowaną cieczą. Kierowca nie potrafił wyjaśnić, co przewozi ani skąd pochodzi ładunek.
Oprócz pojemników zabezpieczono również:
- 181 samoprzylepnych etykiet z nadrukami,
- telefony komórkowe i karty SIM.
Wezwany na miejsce pracownik Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Roślin i Nasiennictwa w Elblągu potwierdził, że substancja wskazana na etykietach została wycofana z obrotu w UE.
Konsekwencje prawne dla kierowcy
Przewóz zabronionych środków ochrony roślin jest przestępstwem zagrożonym:
- wysoką grzywną,
- karą pozbawienia wolności do 2 lat.
Ponadto, ze względu na brak dokumentacji i nielegalny charakter ładunku, substancje mogły zostać uznane za odpady niebezpieczne, co dodatkowo zaostrza odpowiedzialność prawną.
Badania potwierdziły obecność niebezpiecznego insektycydu
Pobrane próbki cieczy zostały przekazane do Działu Laboratorium Pomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Gdyni. Analizy potwierdziły obecność substancji czynnej, która została wycofana z użycia na mocy przepisów unijnych.
Sprawa trafiła do Prokuratury Rejonowej w Elblągu, a następnie została przekazana Komendzie Miejskiej Policji w Elblągu w celu wszczęcia dochodzenia.
Podsumowanie
To kolejny przypadek próby przemytu niebezpiecznych substancji do Polski. Działania KAS i innych służb pokazują, że nielegalny obrót pestycydami jest surowo ścigany, a osoby łamiące prawo muszą liczyć się z poważnymi konsekwencjami.
