Piaseczno, 11.05.2025 r. – W nocy z piątku na sobotę doszło do niebezpiecznej kolizji na skrzyżowaniu ulic Jana Pawła II i Wojska Polskiego w Piasecznie. Jak ustalili policjanci z miejscowej drogówki, kierowca Forda wymusił pierwszeństwo przejazdu, powodując zderzenie z Toyotą. Po zdarzeniu sprawca uciekł pieszo, pozostawiając swój pojazd oraz pasażerów, w tym nieletnią dziewczynę.
Ucieczka z miejsca zdarzenia i porzucenie pasażerów
Według relacji świadków i policyjnego śledztwa, 23-letni obywatel Ukrainy, który prowadził Forda, natychmiast po kolizji opuścił miejsce zdarzenia. W aucie znajdowały się jeszcze dwie osoby – 15-latka, która została przewieziona do szpitala, oraz 18-latek, który nie odniósł obrażeń.
Kierujący Toyotą, który miał pierwszeństwo przejazdu, był trzeźwy (co potwierdziło badanie alkomatem) i również nie został ranny.
Sprawca namierzony i ukarany
Policji udało się ustalić tożsamość kierowcy Forda. Mężczyzna został ukarany mandatem karnym w wysokości 5000 złotych za ucieczkę z miejsca wypadku.
„Ucieczka z miejsca kolizji to poważne wykroczenie, które podlega surowym konsekwencjom prawnym. W tym przypadku sprawca nie tylko naruszył przepisy ruchu drogowego, ale także porzucił poszkodowanych, co dodatkowo pogarsza jego sytuację” – komentuje rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie.
Co grozi za ucieczkę z miejsca zdarzenia?
Zgodnie z art. 177 § 2 Kodeksu karnego, kierowca, który opuszcza miejsce wypadku, naraża się na karę grzywny, ograniczenia wolności, a nawet pozbawienia wolności do lat 3. W przypadku, gdy w zdarzeniu są ranni, konsekwencje mogą być jeszcze poważniejsze.