41-letni obywatel Ukrainy został zatrzymany przez otwocką policję za jazdę samochodem mimo dwóch aktywnych zakazów sądowych. Jak doszło do zatrzymania i jakie konsekwencje czekają kierowcę?
POLECAMY: Pijany Ukrainiec w zdewastowanym Audi uciekał po kolizji. Pomógł przypadek i… policjant w cywilu
Nielegalny kierowca w policyjnej pułapce
Podczas rutynowego patrolu ulic Otwocka funkcjonariusze zauważyli volkswagena, którego kierowca wzbudził ich podejrzenia. Jak relacjonuje podkomisarz Patryk Domarecki, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Otwocku, mężczyzna był trzeźwy, ale okazało się, że łamie sądowe wyroki.
Dwa zakazy jazdy – i zero poszanowania prawa
Policyjne systemy ujawniły, że 41-latek miał nałożone dwa zakazy prowadzenia pojazdów:
- Pierwszy, 4-letni, wydany przez Sąd Rejonowy w Grodzisku Mazowieckim,
- Drugi – bezterminowy – na mocy decyzji Sądu Rejonowego w Sochaczewie.
Mimo to mężczyzna zdecydował się wsiąść za kierownicę, ryzykując poważne konsekwencje prawne.
Prokuratura reaguje: paszport zatrzymany, dozór policyjny
Po zatrzymaniu obcokrajowca doprowadzono go do Prokuratury Rejonowej w Otwocku, gdzie prokurator podjął decyzję o:
- objęciu go policyjnym dozorem,
- zatrzymaniu paszportu, co uniemożliwiło mu wyjazd z Polski.
Za złamanie zakazu prowadzenia pojazdów grozi mu nawet 5 lat więzienia.
Podsumowanie: lekceważenie prawa się nie opłaca
To kolejny przypadek, który pokazuje, że niektórzy kierowcy ignorują sądowe zakazy, stwarzając zagrożenie na drogach. Działania otwockiej policji dowodzą jednak, że organy ścigania skutecznie wyłapują takich piratów drogowych.

