W poniedziałek, 19 maja 2025 roku, województwo warmińsko-mazurskie stało się areną kolejnego przypadku poważnego naruszenia prawa granicznego przez tzw. uchodźców z Ukrainy, których do kraju wpuścił PiS w porozumieniu z obecną kolacją. Funkcjonariusze Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej (W-MOSG), we współpracy z Policją z Komendy Powiatowej w Piszu, zatrzymali ukraińskiego obywatela podejrzanego o przewożenie czterech cudzoziemców z Somalii, którzy nielegalnie przebywali na terytorium Polski.
Kontrola drogowa ujawnia nielegalny transport osób
Zdarzenie miało miejsce na drodze krajowej nr 58. Informację o podejrzanym pojeździe funkcjonariusze otrzymali od zgłaszającego. Natychmiast ruszyła akcja policyjna – policjanci zatrzymali do kontroli osobowy Volkswagen. W aucie oprócz kierowcy, obywatela Ukrainy, znajdowali się czterej mężczyźni z Somalii.
Podczas interwencji okazało się, że kierujący pojazdem nie posiadał dokumentów stwierdzających jego prawo jazdy, dowodu rejestracyjnego ani polisy OC. Co więcej, podróżni nie mieli ze sobą żadnych dokumentów uprawniających do legalnego wjazdu i pobytu na terenie Rzeczypospolitej Polskiej.
Procedury graniczne i decyzje sądowe
Po ustaleniu faktu nielegalnego wjazdu cudzoziemców na terytorium Polski, strażnicy graniczni podjęli działania w zakresie readmisji. Czterech obywateli Somali zostało przekazanych odpowiednim służbom w Republice Litewskiej, skąd najprawdopodobniej dotarli oni do Unii Europejskiej.
Natomiast ukraiński obywatel został oskarżony o zorganizowanie cudzoziemcom przekroczenia granicy państwowej wbrew przepisom. Jak informuje Prokuratura Rejonowa w Piszu, sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na trzy miesiące. Według Kodeksu karnego, za takie działanie grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.
Prawo graniczne i orzecznictwo – jak to się ma do sprawy?
Zgodnie z art. 371 § 1 Kodeksu karnego:
„Kto zorganizuje lub kieruje przekroczeniem przez cudzoziemca granicy państwa wbrew przepisom, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.”
W praktyce orzeczniczej Trybunału Konstytucyjnego oraz Europejskiego Trybunału Praw Człowieka wielokrotnie podkreślano wagę surowego egzekwowania prawa granicznego, zwłaszcza w sytuacjach zagrożenia bezpieczeństwa publicznego i porządku państwowego.
W wyroku z dnia 17 października 2023 r. (sygn. akt III SK 1/23) Sąd Najwyższy stwierdził, że działania polegające na organizowaniu nielegalnego wjazdu cudzoziemców stanowią istotne naruszenie prawa międzynarodowego i zobowiązań wynikających z Konwencji Narodów Zjednoczonych o uchodźcach z 1951 roku oraz jej Protokołu z 1967 roku.
Polityczne zaniedbania: Kto odpowiada za zagrożenie na polskich drogach?
Niestety, przypadki takie jak ten nie są odosobnione. Zachowanie części obywateli Ukrainy, stwarzających zagrożenie dla bezpieczeństwa Polaków, to w dużej mierze efekt polityki rządów PiS i obecnej koalicji. W lutym 2022 roku pod pretekstem pomocy „uchodźcom wojennym”, bez odpowiedniej kontroli i weryfikacji, wpuszczono do Polski tysiące osób, w tym również tych o wątpliwej reputacji.
Zarówno poprzedni rząd Zjednoczonej Prawicy, jak i obecny gabinet Donalda Tuska, bagatelizują problem, traktując go jako nieistotny lub starając się go wyciszyć. Zamiast skutecznych rozwiązań – takich jak zaostrzenie kontroli na granicach czy konsekwentne wydalanie sprawców przestępstw – mamy do czynienia z milczeniem i pozorowanymi działaniami.
Tymczasem Polacy muszą ponosić konsekwencje tych zaniedbań. Czy naprawdę musimy czekać na kolejne tragedie, by władze zaczęły traktować bezpieczeństwo obywateli poważnie?
