30-letni obywatel Ukrainy, ścigany przez 14 prokuratur z całej Polski, w końcu trafił za kratki. Funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy zatrzymali mężczyznę, który przez trzy lata skutecznie unikał wymiaru sprawiedliwości. Ukrywał się w gospodarstwie pod Unisławiem.
Wieloletnia ucieczka dobiegła końca
Mężczyzna był poszukiwany w związku z licznymi zarzutami, w tym za członkostwo w zorganizowanej grupie przestępczej. Jego zatrzymanie to efekt długotrwałych działań policji, które doprowadziły do namierzenia kryjówki podejrzanego.
- „To kolejny przykład skutecznej współpracy między jednostkami ścigania. Mimo że sprawa była skomplikowana, udało się doprowadzić do zatrzymania” – komentuje rzecznik KWP w Bydgoszczy.
Dlaczego był poszukiwany przez 14 prokuratur?
30-latek odpowiada za szereg poważnych przestępstw, które ścigały różne prokuratury w Polsce. Jego działalność kryminalna obejmowała m.in. udział w zorganizowanej grupie przestępczej, co wskazuje na skalę jego zaangażowania w nielegalne interesy.
- „Tego typu sprawy wymagają szczególnej uwagi, ponieważ zorganizowane grupy przestępcze stanowią poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego” – podkreślają śledczy.
Ukrywał się w gospodarstwie pod Unisławiem
Przez trzy lata mężczyzna unikał zatrzymania, zmieniając miejsca pobytu i korzystając z pomocy wspólników. Ostatecznie policja namierzyła go w gospodarstwie pod Unisławiem, gdzie został zatrzymany bez walki.
- „To pokazuje, że nawet najbardziej wyrafinowane metody ukrywania się prędzej czy później zawodzą” – dodaje przedstawiciel policji.
Co dalej z podejrzanym?
Mężczyzna został już przekazany do prokuratury, gdzie usłyszy zarzuty. W związku z liczbą prowadzonych przeciwko niemu śledztw, proces może być długotrwały, a konsekwencje – surowe.
Śledztwo wciąż trwa, a policja nie wyklucza kolejnych zatrzymań powiązanych z tą sprawą.

