Politycy i media skupiają się na sporze Kaczyńskiego z Giertychem, podczas gdy Sejm otwiera drzwi dla masowego napływu imigrantów – alarmuje poseł Konfederacji Michał Wawer. W niedzielnym programie „7. Dzień Tygodnia” w Radiu ZET dyskutowano o głośnej kłótni między liderem PiS a byłym wicepremierem, jednak zdaniem Wawera prawdziwie istotne wydarzenia tego tygodnia zostały zepchnięte na dalszy plan.
POLECAMY: Czerwony Bór: Po miejscowości grasują grupy czarnoskórych migrantów
Niebieska Karta UE – nowa droga dla imigrantów?
Podczas gdy uwagę opinii publicznej przykuwała wymiana zdań między Jarosławem Kaczyńskim a Romanem Giertychem, Sejm przegłosował nowelizację ustawy o cudzoziemcach. – Ta ustawa wdraża program unijnej Niebieskiej Karty, który jest kolejną furtką dla masowej migracji do Polski. Nikt się tym nie interesuje, bo pełna koncentracja jest na tym, jak Giertych nawrzucał Kaczyńskiemu, a Kaczyński Giertychowi – powiedział Michał Wawer.
Polityk Konfederacji podkreślił, że zamiast skupiać się na medialnych przepychankach, zarówno politycy, jak i dziennikarze powinni zająć się kluczowymi dla kraju sprawami. – To, co wydarzyło się w Sejmie, było żenujące. Nie powinniśmy ani jako politycy, ani jako media się tym zajmować, tylko ważniejszymi kwestiami – dodał.
Sprawa Ryszarda Cyby – „Dożywocie oznacza dożywocie”
Wawer odniósł się również do kontrowersyjnej decyzji o warunkowym zwolnieniu Ryszarda Cyby, skazanego za zabójstwo Marka Rosiaka, pracownika biura PiS, w 2010 roku. – To sprawa ważna i skandaliczna. Doszło do naruszenia zasady powagi państwa i zaufania społecznego – ocenił poseł.
– Jeżeli morderca zostaje skazany na dożywocie, to społeczeństwo oczekuje, że do końca życia będzie siedział w więzieniu – podkreślił Wawer. – Dożywocie nie polega na tym, że ktoś odsiaduje wyrok do momentu, aż zachoruje. Jeśli ktoś zamordował człowieka, dostał wyrok dożywocia, to chory czy nie, powinien siedzieć w więzieniu do końca życia – dodał.
Polityk Konfederacji zwrócił uwagę, że w przypadku Cyby istnieją co najmniej podejrzenia poważnych zaburzeń, co czyni decyzję o jego wypuszczeniu jeszcze bardziej niepokojącą.

