Luksusowy jacht „Still Alive”, należący do znanego łódzkiego biznesmena Piotra Misztala, uległ całkowitemu zniszczeniu w wyniku pożaru, który wybuchł w hiszpańskiej prowincji Alicante. Jednostka, której wartość szacowano na około 10 milionów euro, czyli ponad 42 miliony złotych, została niemal doszczętnie strawiona przez ogień. Zdarzenie to wstrząsnęło właścicielem, który podkreśla, że z jachtu „zostały tylko boki”, a dwa piętra spaliły się doszczętnie. Na szczęście, mimo ogromnych strat materialnych, nikt nie odniósł obrażeń, co biznesmen określa jako cud, biorąc pod uwagę potencjalne konsekwencje, gdyby pożar wybuchł na otwartym morzu.
„Still Alive”: Symbol Luksusu i Straty
Jacht „Still Alive”, będący własnością Piotra Misztala, był stosunkowo nową jednostką. Miał zaledwie 2,5 roku od momentu zakupu, co czyni jego utratę jeszcze bardziej bolesną. Inwestycja w tak luksusową maszynę stanowiła znaczną część majątku biznesmena. Pożar, który wybuchł, gdy jacht zacumowany był w porcie w Alicante, spowodował, że z eleganckiej, wielopoziomowej konstrukcji pozostały jedynie zewnętrzne ściany. Jak relacjonuje sam Piotr Misztal, „spaliły się dwa piętra”, co obrazuje skalę zniszczeń i siłę żywiołu. Utrata tak drogocennego mienia jest dla właściciela nie tylko stratą finansową, ale również osobistą.
Tajemnicze Okoliczności Pożaru: Prace Remontowe
W momencie wybuchu pożaru jacht „Still Alive” przechodził niewielki remont. Prace te, jak podkreśla Piotr Misztal w rozmowie z „Dziennikiem Łódzkim”, były prowadzone wyłącznie na zewnątrz jednostki. Obejmowały one polerowanie kadłuba oraz malowanie jego spodu. Te informacje są kluczowe dla śledztwa, ponieważ wykluczają wewnętrzne źródła zapłonu związane z pracami remontowymi. Obecnie nie ma jednoznacznych ustaleń co do przyczyny pożaru. Miejscowa policja w Hiszpanii prowadzi intensywne działania mające na celu wyjaśnienie wszystkich okoliczności zdarzenia, które doprowadziło do tak ogromnych strat. Brak jasnej przyczyny potęguje tajemnicę wokół tego nieszczęśliwego wypadku.
Reakcja i Śledztwo: Co Dalej?
Natychmiast po otrzymaniu informacji o pożarze, na miejsce zdarzenia udał się syn Piotra Misztala. Jacht został już dokładnie obejrzany przez jedenastoosobową ekipę, w skład której weszli pracownicy stoczni, funkcjonariusze policji, prokurator, załoga jachtu oraz przedstawiciele biznesmena. Obecność tak szerokiego grona specjalistów i służb wskazuje na powagę sytuacji i determinację w dążeniu do ustalenia prawdy. Piotr Misztal z ulgą podkreśla, że w pożarze nikt nie ucierpiał. „Gdyby stało się to na morzu, podczas rejsu to wszyscy by pewnie zginęli” – dodał, uwypuklając, jak blisko tragedii było to zdarzenie. Śledztwo jest w toku, a jego wyniki będą kluczowe dla ustalenia odpowiedzialności i ewentualnych roszczeń ubezpieczeniowych.
Przyszłość Floty Misztala: Nowy Początek
Mimo ogromnych strat i szoku, jaki wywołał pożar, Piotr Misztal nie zamierza rezygnować ze swojej pasji do żeglarstwa. Jak informuje „Dziennik Łódzki”, biznesmen już zamówił w stoczni budowę nowego jachtu. Co więcej, nowa jednostka ma być większa od spalonego „Still Alive”, co świadczy o determinacji i chęci powrotu do luksusowego hobby. Ta decyzja pokazuje odporność biznesmena na przeciwności losu i jego gotowość do inwestowania w przyszłość, pomimo bolesnego doświadczenia. To również sygnał dla rynku, że nawet tak spektakularna strata nie jest w stanie zniechęcić do realizacji marzeń i pasji, choć wiąże się z koniecznością ponownego wydatkowania milionów.
Pożar luksusowego jachtu Piotra Misztala w Hiszpanii to wydarzenie, które, choć tragiczne w skutkach materialnych, na szczęście nie pociągnęło za sobą ofiar w ludziach. Trwające śledztwo ma na celu wyjaśnienie przyczyn tego tajemniczego zdarzenia, które zniszczyło jednostkę wartą miliony euro. Sprawa ta podkreśla ryzyka związane z posiadaniem i eksploatacją tak kosztownych aktywów, jednocześnie pokazując determinację właściciela do kontynuowania swojej pasji. Wyniki dochodzenia policji w Alicante będą kluczowe dla zrozumienia, co faktycznie doprowadziło do tej ogromnej straty.


