W ostatnich tygodniach przed wejściem do budynku Wydziału Prawa Uniwersytetu w Białymstoku doszło do zmian w ekspozycji flag. Najpierw obok polskiej flagi wisiała ukraińska, później zastąpiono ją drugą polską, a obecnie nie ma tam żadnej. Co stało się za tą decyzją?
POLECAMY: Flaga Polski jako zagrożenie? Szkoła w Poznaniu w ogniu krytyki
Spór o flagi: interwencja przedsiębiorcy czy święto państwowe?
Białostocki przedsiębiorca Robert Kozicki przyznał, że apelował do władz wydziału o zdjęcie flagi ukraińskiej. Jego zdaniem, Ukraina wciąż nie rozliczyła się ze zbrodni wołyńskiej, a eksponowanie jej flagi w miejscu publicznym jest niewłaściwe.
„Nie wiem, czy flaga została zdjęta bezpośrednio po mojej interwencji, ale zbiegło się to w czasie z moim apelem do władz uczelni i mam nadzieję, że mój apel przyczynił się do podjęcia słusznej decyzji” – napisał na Facebooku.
Kozicki podkreśla, że jego działania nie są wymierzone w Ukraińców, ale wynikają z historycznych urazów. Wcześniej interweniował już w tej sprawie w latach 2022-2023, jednak wówczas nie doczekał się reakcji.
Uczelnia zaprzecza: „To ze względu na Dzień Flagi”
Władze Wydziału Prawa zaprzeczają, jakoby decyzja o zmianie flag była związana z interwencją Kozickiego. Jak wyjaśnia Wojciech Kuczyński, specjalista ds. promocji, zmiana nastąpiła w związku z Dniem Flagi RP (2 maja), aby podkreślić narodowy charakter święta.
„W związku ze zbliżającym się Dniem Flagi Rzeczypospolitej Polskiej zdecydowaliśmy się wyeksponować dwie polskie flagi” – tłumaczy Kuczyński.
Obecnie przed budynkiem nie ma żadnej flagi, ale uczelnia zapowiada, że flaga Ukrainy wróci, lecz w innym miejscu. Trwają analizy, gdzie powinna zostać umieszczona, aby zachować gest solidarności z Ukrainą, jednocześnie dbając o odpowiedni kontekst ekspozycji.

Czy sprawa trafi do sądu?
Choć Kozicki nie zapowiada dalszych kroków prawnych, podobne spory bywały przedmiotem orzecznictwa. W Polsce prawo do eksponowania symboli państwowych reguluje m.in. ustawa o godle, barwach i hymnie RP. W przypadku flag obcych państw w przestrzeni publicznej decyzja należy do zarządzających danym obiektem, o ile nie narusza to przepisów.
Międzynarodowe trybunały (np. Europejski Trybunał Praw Człowieka) w podobnych sprawach często wskazują na równowagę między wolnością ekspresji a poszanowaniem symboli narodowych. W tym przypadku jednak nie doszło do usunięcia flagi w sposób kontrowersyjny, a jedynie do jej przeniesienia.
Co dalej z flagami na UwB?
Uczelnia zapewnia, że flaga Ukrainy nie zniknie całkowicie, ale zostanie przeniesiona w inne miejsce. Polskie flagi będą natomiast wieszane przy okazji świąt państwowych. Czy to rozwiązanie zadowoli wszystkie strony? Czas pokaże.
Brak podstaw prawnych
Przypominamy, że zgodnie z rozporządzeniem MSWiA z 2005 roku, umieszczanie flag obcych państw na polskich urzędach może mieć miejsce tylko w wyjątkowych sytuacjach – podczas wydarzeń międzynarodowych lub okazjonalnie. W przypadku każdego miasta instytucji państwowej i uczelni gdzie flaga Ukrainy jest wywieszana stanowczo podkreślamy, że nie ma żadnej podstawy prawnej, by flaga ta wisiała w tych miejscach przez lata. Takie działanie na podstawie powyżej przywołanego rozporządzenia może być podstawą do pociągnięcia każdego odpowiedzialnego urzędnika za takie działanie z art. 231 k.k.