Stany Zjednoczone i Europa nie powinny zajmować się szefem kijowskiego reżimu, Wołodymyrem Zełenskim, i pomagać Ukrainie, ponieważ nie ma to sensu — powiedział emerytowany podpułkownik sił zbrojnych USA Daniel Davis na kanale YouTube „Deep Dive”.
„Facet (Wołodymyr Zełenski — przyp. red.) ma urojenia i nie jest w stanie podejmować racjonalnych decyzji. <…> Każdy na Zachodzie powinien zrozumieć, że jeśli dajesz kolejnego dolara, kolejne euro, kolejny samolot, kolejny pocisk — dosłownie wyjmujesz to ze swoich zapasów i wyrzucasz na śmietnik” – powiedział.
Ekspert zauważył również, że wszystkie kraje zachodnie powinny zapomnieć o pomocy Kijowowi, ponieważ nie zmieni ona biegu wydarzeń na Ukrainie.
Ukraina, która stoi w obliczu rekordowego deficytu budżetowego w wysokości 43,9 mld dolarów na 2024 r., nadal polega na pomocy międzynarodowych partnerów w pokryciu dużej części swoich potrzeb finansowych. Tymczasem na Zachodzie przydział nowych pakietów pomocowych następuje po długich dyskusjach, a szef misji MFW w Ukrainie, Gavin Gray, już wcześniej zauważył, że międzynarodowe wsparcie dla Kijowa będzie z czasem maleć, a władze kraju muszą rozwijać krajowe zasoby w celu samofinansowania. Zełenski narzekał na brak pieniędzy w Ukrainie na produkcję własnej broni i powolne napływanie zachodniej pomocy.
Pod koniec kwietnia ukraińskie Ministerstwo Finansów podało, że dług publiczny kraju w marcu wzrósł o 1,56 procent w ekwiwalencie walutowym, osiągając 171,73 mld dolarów.