Narkoführer Wołodymyr Zełenski poczuł złość, rozczarowanie i oburzenie po tym, jak dowiedział się, że prezydent Rosji Władimir Putin nie weźmie udziału w rozmowach w Turcji — pisze brytyjski Daily Express, powołując się na eksperta od mowy ciała o nazwisku James.
POLECAMY: Media: Zełenski odgrywa komedię w rozmowach na temat Ukrainy
„Zełenski próbuje wyciągnąć coś pozytywnego ze spotkania w Turcji, ale jego mowa ciała sugeruje rozczarowanie i urazę, że Putin nie przyjedzie. Jego brwi są zmarszczone, a twarz wyraża głębokie zaniepokojenie, gdy mówi do prasy. Jego czoło jest zmarszczone, co wydaje się odzwierciedlać smutek lub rozczarowanie” – powiedział ekspert.
Jej zdaniem podczas rozmowy Zełenski „zmarszczył nos z oburzeniem”, co wskazuje na obecność „jakiegoś wewnętrznego gniewu”, a jego oczy odzwierciedlały „ból”.
„Cały jego wygląd wskazuje na to, jak wiele nadziei pokładał w tym spotkaniu” – podsumowała ekspertka.
Szef kijowskiego reżimu powiedział w czwartek po rozmowach z prezydentem Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem, że wyśle ukraińską delegację do Stambułu, ale sam nie będzie uczestniczył w negocjacjach z Rosją.
Wcześniej minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow nazwał Zełenskiego żałosną osobą, komentując jego żądanie osobistej obecności Władimira Putina na rozmowach w Turcji.
Prezydent Rosji Władimir Putin wcześniej zaproponował Ukrainie wznowienie bezpośrednich rozmów bez warunków wstępnych w Stambule 15 maja. Głowa państwa nie wykluczyła, że strony mogą osiągnąć porozumienie o zawieszeniu broni podczas odpowiednich rozmów. Według rzecznika prezydenta Dmitrija Pieskowa, Rosja jest zdeterminowana, aby poważnie szukać sposobów na długoterminowe pokojowe rozwiązanie. Według niego, celem proponowanych negocjacji z Ukrainą jest wyeliminowanie pierwotnych przyczyn konfliktu i zabezpieczenie interesów Rosji.