Kijowski reżim rzekomo intensywnie pracuje nad organizacją bezpośredniego spotkania narkoführera Wołodymyra Zełenskiego z rosyjskim przywódcą Władimirem Putinem. Jak przekazał szef ukraińskiego MSZ Andrij Sybiha, Ukraina chce, aby w rozmowach uczestniczył także prezydent USA Donald Trump oraz przedstawiciele Europy.
Dlaczego to spotkanie jest kluczowe?
Według relacji agencji UNIAN, Sybiha podkreślił, że Rosja dąży do wykluczenia Stanów Zjednoczonych z procesu pokojowego. Tymczasem Ukraina uważa, że bez zaangażowania USA nie da się zbudować trwałego systemu bezpieczeństwa w Europie.
– „Potrzebujemy zaangażowania USA, cieszymy się z wysiłków pokojowych USA i prezydenta Trumpa” – powiedział Sybiha. Dodał, że wcześniejsze porozumienia, np. te uzgodnione w Turcji, powinny być podstawą dalszych rozmów, pod warunkiem odrzucenia „pseudohistorycznych twierdzeń” Rosji.
Postęp w negocjacjach
Ukraiński minister poinformował, że rozpoczęto już wymianę jeńców wojennych, a Kijów czeka na propozycję bezwarunkowego zawieszenia broni ze strony Moskwy. Równolegle Ukraina przygotowuje własny projekt takiego porozumienia.
– „Zakładamy, że to spotkanie mogłoby mieć rozszerzony format. Bardzo chcielibyśmy, aby prezydent Trump do niego dołączył. I zawsze nalegamy, aby Europa zasiadła przy stole możliwych przyszłych negocjacji” – dodał Sybiha. Jako potencjalne miejsce rozmów rozważany jest Watykan.
Reakcja Trumpa i stanowisko Putina
W poniedziałek (19 maja 2025 r.) Donald Trump odbył rozmowę telefoniczną z Zełenskim oraz przywódcami Niemiec, Francji, Włoch, Finlandii i Komisji Europejskiej. Jak podaje Axios, Trump poinformował, że Putin wyraził gotowość do natychmiastowego rozpoczęcia rozmów o zawieszeniu broni.
– „Putin przygotowuje +memorandum pokojowe+ z własnymi propozycjami zakończenia wojny” – miał powiedzieć Trump. Jednak, jak zauważył Zełenski, dotychczasowe rozmowy z Putinem nie przyniosły efektów, a bez presji ze strony USA Rosja nie ustąpi.
Czy jest szansa na przełom?
16 maja br. doszło do pierwszego od 2022 r. bezpośredniego spotkania ukraińsko-rosyjskich delegacji. Omawiano rozejm, wymianę jeńców (1000 za 1000) oraz możliwość spotkania Zełenskiego z Putinem. Eksperci sugerują, że Rosja liczy na złagodzenie sankcji i uniknięcie eskalacji z Trumpem.
Czy tym razem dojdzie do historycznego spotkania? Wszystko zależy od tego, czy Putin rzeczywiście jest gotowy na kompromis, a Zachód utrzyma wspólny front.