Policjanci z Komisariatu w Jordanowie zatrzymali 39-letniego obywatela Ukrainy, który mimo przebywania w Polsce jako tzw. „uchodźca wojenny”, wielokrotnie naruszył obowiązujące przepisy prawa. Mężczyzna nie tylko wsiadał za kierownicę pod wpływem alkoholu, ale również uczestniczył w kolizji, prowadząc pojazd niedopuszczony do ruchu drogowego. Ze względu na stworzenie zagrożenia dla bezpieczeństwa i porządku publicznego, cudzoziemiec zostanie przymusowo wydalony z terytorium Polski.
Jak informuje asp. sztab. Wojciech Copija, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Suchej Beskidzkiej, funkcjonariusze udali się 22 maja br. do jednej z miejscowości powiatu suskiego, gdzie przebywał obywatel Ukrainy.
– Mężczyzna, mieszkając na terenie powiatu suskiego, nie przestrzegał porządku prawnego obowiązującego na terenie Polski, dopuszczając się przestępstw i wykroczeń takich jak dwukrotnie kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, a także spowodowanie kolizji drogowej pojazdem niedopuszczonym do ruchu. Na podstawie zebranych materiałów policjanci stwierdzili, że zachowanie mężczyzny stwarza realne zagrożenie bezpieczeństwa i porządku publicznego – przekazał asp. sztab. Copija.
W efekcie, zatrzymany został przekazany funkcjonariuszom Placówki Straży Granicznej w Zakopanem. Z kolei mł. insp. Daniel Chlebda, komendant powiatowy policji w Suchej Beskidzkiej, złożył formalny wniosek o zobowiązanie cudzoziemca do opuszczenia terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.
Statystyki, które niepokoją
Problem przestępczości wśród cudzoziemców, zwłaszcza obywateli Ukrainy, coraz częściej staje się tematem publicznej debaty. Z danych udostępnionych przez Ministerstwo Sprawiedliwości wynika, że już w 2020 roku w Polsce skazano 7111 obywateli Ukrainy, przy czym ówczesna populacja ukraińska w Polsce liczyła około 300 tysięcy osób. Oznacza to, że przestępstwo popełnił wówczas co 42. Ukrainiec.
Tendencja ta nie tylko się utrzymała, ale wręcz nasiliła. Wiceminister sprawiedliwości Krzysztof Śmiszek, odpowiadając na pytania posłów Konfederacji, podał jeszcze bardziej alarmujące dane:
– Obecnie obywateli Ukrainy przebywa w Polsce około 1,5 miliona i z informacji dostępnych dla Ministerstwa Sprawiedliwości wynika, że osób skazanych, przekazywanych przez stronę polską stronie ukraińskiej, za 2021 rok to było prawie 38 tysięcy, a za rok 2022 prawie 37 tysięcy – powiedział Śmiszek.
Statystycznie oznacza to, że przestępstw dopuszcza się w Polsce co 39. Ukrainiec, a uwzględniając fakt, że znaczną część tej populacji stanowią kobiety i dzieci, poziom przestępczości wśród ukraińskich mężczyzn jest jeszcze wyższy.
Wydalanie cudzoziemców a prawo
Zgodnie z przepisami ustawy z dnia 12 grudnia 2013 r. o cudzoziemcach (Dz.U. z 2023 r. poz. 519 ze zm.), cudzoziemiec może zostać zobowiązany do powrotu do kraju pochodzenia, jeśli jego pobyt w Polsce stanowi zagrożenie dla porządku publicznego lub bezpieczeństwa narodowego. W tym przypadku, decyzję taką podejmuje komendant odpowiedniej placówki Straży Granicznej, na wniosek uprawnionych organów, w tym Policji.
Polska jako członek Unii Europejskiej i sygnatariusz konwencji międzynarodowych, w tym Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, jest zobowiązana do ochrony praw człowieka, jednakże ochrona ta nie obejmuje sytuacji, w których dana osoba rażąco narusza przepisy prawa i stanowi zagrożenie dla innych obywateli.
W orzecznictwie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka utrwalony jest pogląd, że ochrona przed wydaleniem nie przysługuje osobom, które popełniły poważne przestępstwa (np. wyrok ETPCz w sprawie Üner przeciwko Niderlandom, skarga nr 46410/99), a państwa mają prawo do wydalania cudzoziemców w trosce o porządek publiczny.
Pijani Ukraińcy na drogach stają się normą w Polsce. Najgorzej w tym wszystkim jest to, że politycy obecnej koalicji jak i ci sprawujący władze przed wyborami bagatelizują temat przestępczości dokonywanej przez Ukraińców, których wpuścili do naszego kraju bez zgodny narodu.