618 mln 433 tys. zł – tyle w latach 2021–2023 państwo przeznaczyło z Funduszu Kościelnego na wsparcie Kościołów i związków wyznaniowych. Dane ujawnione w raporcie Najwyższej Izby Kontroli wywołały polityczną reakcję. Wiceszef MSWiA zapowiedział konieczne zmiany i zdradził, że na stole leżą już trzy do czterech konkretnych propozycji reformy.
Wydatki na Kościół ujawnione przez NIK
W czwartek Najwyższa Izba Kontroli opublikowała raport pt. „Finansowanie Kościołów i innych związków wyznaniowych oraz niektórych związanych z nimi podmiotów przez wybrane jednostki publiczne”. Kontrola objęła lata 2021–2023 i została zlecona przez marszałka Sejmu Szymona Hołownię.
Jak ustalono, z Funduszu Kościelnego zarządzanego przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji wydano w tym okresie 618 mln 433 tys. zł. Struktura wydatków była następująca:
- 585 mln 265 tys. zł – składki na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne dla duchownych;
- 31 mln 728 tys. zł – dotacje na konserwację i remonty zabytkowych obiektów sakralnych;
- 1 mln 439 tys. zł – wsparcie działalności charytatywno-opiekuńczej Kościołów.
W raporcie NIK podkreślono także wzrost wydatków w analizowanym okresie: z 193 mln 664 tys. zł w 2021 r. do 224 mln 646 tys. zł w 2023 r.
Skąd Fundusz Kościelny? Geneza i cel
Fundusz Kościelny powstał na mocy ustawy z 20 marca 1950 roku jako forma rekompensaty za odebrane Kościołom nieruchomości ziemskie. Zakładano, że dochody z przejętych majątków będą przekazywane Kościołom proporcjonalnie do skali wywłaszczenia.
W rzeczywistości jednak fundusz działa dziś w zupełnie innym wymiarze – obecnie 95 proc. jego budżetu przeznaczane jest na składki emerytalne, rentowe i zdrowotne duchownych. Co istotne, korzystają z niego wszystkie zarejestrowane związki wyznaniowe – również te, które nie istniały w Polsce w 1950 r. i nie utraciły żadnego majątku.
Rząd zapowiada zmiany. „Sprawa została uregulowana”
Do raportu odniósł się w piątek na antenie Polskiego Radia 24 wiceszef MSWiA Tomasz Szymański, który jednoznacznie ocenił, że zmiany w Funduszu Kościelnym są nieuniknione.
– Zgodnie z ustawami regulującymi stosunki państwa z Kościołami, państwo miało zobowiązanie ze względu na odebrane im majątki. W naszym mniemaniu ta sprawa została już uregulowana – powiedział Szymański.
Zaznaczył też, że społeczne oczekiwania wobec reformy Funduszu są wyraźne, a rząd analizuje trzy do czterech wariantów zmian.
– Cały czas rozmawiamy, żeby znaleźć kompromis, żebyśmy nie zrobili krzywdy tym Kościołom, które politycznie i tak ledwo zipią – dodał.
Międzyresortowy zespół już działa
Na początku 2024 roku premier Donald Tusk powołał Międzyresortowy Zespół ds. Funduszu Kościelnego, który ma opracować kompleksową reformę finansowania duchownych. Celem zespołu jest wypracowanie modelu, który uwzględni:
- nowe zasady opłacania składek emerytalnych i zdrowotnych dla duchownych;
- możliwą likwidację Funduszu lub jego transformację;
- kwestie związane z dotacjami na cele konserwatorskie i społeczne;
- zgodność z konstytucyjną zasadą równouprawnienia Kościołów i związków wyznaniowych.
Przywileje podatkowe wciąż obowiązują
Zgodnie z obowiązującym prawem, Kościoły i związki wyznaniowe korzystają również z licznych przywilejów podatkowych. Ustawa o stosunku państwa do Kościoła katolickiego m.in.:
- zwalnia przychody z działalności niegospodarczej z podatków;
- umożliwia częściowe zwolnienie z podatku dochodowego z działalności gospodarczej, jeśli dochód zostanie przeznaczony na cele kultowe, charytatywne, edukacyjne lub konserwatorskie.
Perspektywa na przyszłość: czy Fundusz Kościelny zostanie zlikwidowany?
Choć konkretne decyzje jeszcze nie zapadły, dynamika wydarzeń i presja społeczna wskazują na nieuchronność zmian. Rządowe analizy, wzrost wydatków oraz rozszerzający się katalog beneficjentów Funduszu skłaniają decydentów do szukania kompromisu między historycznymi zobowiązaniami a współczesnymi standardami finansowania religii przez państwo.
W najbliższych miesiącach opinia publiczna może spodziewać się projektów ustaw lub rekomendacji, które zmienią sposób wspierania duchownych w Polsce. Jakie to będą zmiany – okaże się po zakończeniu prac Międzyresortowego Zespołu.

