Strata prawa jazdy to perspektywa, która wzbudza ogromny strach u wielu kierowców. W dzisiejszych czasach trudno sobie wyobrazić codzienne funkcjonowanie bez dostępu do samochodu – jest on nieodzownym narzędziem do przewożenia dzieci do szkoły, robienia zakupów czy wyjazdów na weekend z rodziną. Dla wielu osób samochód to również kluczowy element umożliwiający pracę i zarabianie na utrzymanie. Dlatego też przestrzeganie przepisów drogowych jest kluczowym elementem naszego życia.
Teraz Inspekcja Transportu Drogowego (ITD) posiada nowe narzędzie, które stanowi poważny środek nacisku na kierowców, zmuszając ich do ścisłego przestrzegania przepisów. Nowa technologia umożliwia ITD zdalne kontrole pojazdów, co oznacza, że kierowcy muszą być bardziej ostrożni niż kiedykolwiek wcześniej, aby uniknąć ewentualnych kar i utraty prawa jazdy. Warto zrozumieć, że celem tych działań jest zwiększenie bezpieczeństwa na drogach i zapobieganie nieuczciwym praktykom na drodze.
ITD ma nowego bata na kierowców
Nowe narzędzie dostępne dla Inspekcji Transportu Drogowego (ITD) staje się prawdziwym koszmarem dla nieuczciwych kierowców, którzy nie przestrzegają przepisów. Mówimy tu o antenie systemu DSRC, która umożliwia i ułatwia zdalne monitorowanie pojazdów ciężarowych. To narzędzie pozwala ITD na sczytywanie danych z tachografów pojazdów ciężarowych, które przejeżdżają obok niej.
To oznacza, że nieuczciwi kierowcy już nie będą mogli bezkarnie przemykać obok patrolu ITD. Dowodem na to jest sytuacja, która miała miejsce na Dolnym Śląsku, gdzie w nocy z niedzieli na poniedziałek 8-9 października ITD wystawiła aż 21 mandatów karnych i wszczęła 8 postępowań administracyjnych.
Wykorzystanie anteny systemu DSRC pozwoliło na wykrycie dwóch przypadków manipulacji czasem pracy przez kierowców. W jednym z tych przypadków kierowca, zmierzając do Hiszpanii, używał karty tachografu wystawionej na inną osobę. W tym przypadku kierowca tłumaczył, że próbował „oszczędzić” czas pracy, pokonując prawie 300 km na karcie swojego kolegi. W drugim przypadku kierowca zastosował bardziej zaawansowaną metodę manipulacji. Użył kodu PIN do wyłączenia tachografu w trakcie jazdy i zarejestrował fikcyjny okres odpoczynku. W obu przypadkach system DSRC stanowił niezawodne narzędzie do wykrywania naruszeń i zapewnienia przestrzegania przepisów.
Nic się nie ukryje
Tachograf był wykorzystywany do nielegalnych praktyk z uwagi na zainstalowane nieautoryzowane oprogramowanie. Ciężarówka została skierowana do serwisu tachografów, a sytuacja ta wywołała podejrzenia o popełnienie przestępstwa, co spowodowało wezwanie na miejsce kontroli funkcjonariuszy policji. W wyniku tych działań, obaj kierowcy zostali pozbawieni prawa jazdy na okres trzech miesięcy i ukarani mandatami. Ponadto, ich pracodawcy muszą się liczyć z potencjalnymi konsekwencjami finansowymi.
W trakcie inspekcji zauważono także inne naruszenia przepisów, takie jak skracanie wymaganego czasu odpoczynku dziennego i tygodniowego oraz przekraczanie dozwolonego limitu jazdy w ciągu dnia i bez przerwy. Nie wszyscy przewoźnicy przeczytali dane z tachografów w wymaganym terminie. Inspektorzy interweniowali również w przypadkach przekroczenia dozwolonej prędkości oraz wyprzedzania w miejscach niedozwolonych. W trakcie kontroli zatrzymano także 2 dowody rejestracyjne z powodu braku aktualnych badań technicznych i wykrytych usterek.
